Ze specjalną dedykacją dla Karotki, mam nadzieję, że te swatche pomogą Ci podjąć decyzję. Przepadam za Splash of Grenadine, to jeden z tych kolorów który zawsze pasuje, wygląda fajnie i świetnie się w nim czuję. Fioletowo-różowy świeży kolor z lekką nutą przykurzenia. Wykończenie nieco żelkowe, jak prawie wszystkie lakiery z kolekcji Resort 2010 (mam trzy z czterech: Splash of Grenadine, Turqoise&Caicos i Lapiz of Luxury. Brakuje tylko Playa del Platinum. Wszystkie oprócz ostatniego są dostępne w regularnej sprzedaży).
Strony
▼
wtorek, 24 lipca 2012
Essie Splash of Grenadine
Ze specjalną dedykacją dla Karotki, mam nadzieję, że te swatche pomogą Ci podjąć decyzję. Przepadam za Splash of Grenadine, to jeden z tych kolorów który zawsze pasuje, wygląda fajnie i świetnie się w nim czuję. Fioletowo-różowy świeży kolor z lekką nutą przykurzenia. Wykończenie nieco żelkowe, jak prawie wszystkie lakiery z kolekcji Resort 2010 (mam trzy z czterech: Splash of Grenadine, Turqoise&Caicos i Lapiz of Luxury. Brakuje tylko Playa del Platinum. Wszystkie oprócz ostatniego są dostępne w regularnej sprzedaży).
34 komentarze:
Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość-dziękuję :).Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić,że czytam każdy napisany komentarz.
Komentarze obraźliwe lub mające na celu wyłącznie autopromocję będą od razu usuwane.Nie mam nic przeciwko linkom związanym z tematem posta(np. link do Twojej recenzji danego produktu itp),ale nie zostawiajcie proszę komentarzy w stylu "Super blog,zajrzyj do mnie"
mam na niego wielką ochotę:)
OdpowiedzUsuńp.s mnie brakuje tylko tego :P
Usuń:D to obie musimy uzupełnić kolekcję :D
UsuńBardzo ładny kolorek - chociaż gdybym miała wybierać to osobiście wolałabym ten wczorajszy :)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze najbardziej kocham korale, ale Slpash of Grenadine to również jeden z moich ulubieńców.
UsuńUwielbiam lakiery Essie! A ten jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień, uwielbiam takie kolorki.
OdpowiedzUsuńśliczny odcień, te lakiery essie są cudne
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie! :* masz rację, kupię duet Tart Deco i właśnie SoG, bo oba są świetne i na lato jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńChinchilly i Master Plan poczekają do jesieni ;)
Chinchilli też mam i bardzo polecam. Na jesień super!
UsuńNo i nie było Tart Deco :( ale wzięłam Splash i właśnie Chinchilly w końcu ;)
UsuńJa też wzięłam ostatni Tart Deco. Cieszy się popularnością widocznie ;)
UsuńJeszcze go dopadnę ;)
Usuńładny:)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, ale weź mnie tu nie kuś :P Najpierw na liście mam mint candy apple :P
OdpowiedzUsuńMiałam go dawno temu, to był mój pierwszy Essie
UsuńUwielbiam go:) fajnie, że go pokazałaś, już wiem czym pomaluję dziś paznokcie;)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę ładny :) Ostatnio zwariowałam na punkcie lakierów Essie :)
OdpowiedzUsuńładny ale nie na moją kieszeń
OdpowiedzUsuńśliczny, też taki chcę. :)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się takie kolory na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie! Trochę przypomina mi Essence 41 Very Berry. :)
OdpowiedzUsuńWczoraj właśnie oglądałam ten kolorek w google, ale trafiłaś z postem ;) jak chcesz screena z liczbą obserwujących 1111 to Ci go zrobiłam zanim dodałam siebie:D
OdpowiedzUsuńPoproszę :D
UsuńMaja, czy są jakieś lakiery, które źle na Tobie wyglądają? Chyba nie, we wszystkich świetnie "wyglądasz":) Super kolor:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Generalnie źle czuję się w brązach, większości szarych, burgundach no i nie znoszę żółtego.
UsuńŚliczny kolor :))
OdpowiedzUsuńNawet ładny :)
OdpowiedzUsuńPrzeładny ;))
OdpowiedzUsuńwww.serafiel-nails.blogspot.com
Kocha lakiery Essie z całego serca! Ten kolorek jest bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, nie jest takie rażący, uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam essiaki, a Ty masz w slicznym kolorze :)
OdpowiedzUsuńŁadniutki :)
OdpowiedzUsuń