Jakość lakierów Delia Coral i ich performance ;) zależy w dużej mierze od koloru. Mam kilku ulubieńców (na przykład wspominana ostatnio przeze mnie czerń nr 44) ale wiele kolorów puściłam w świat bo nie kryły i długo schły. 159 to bardzo jasny, pudrowy róż z pod znaku Essie Fiji. Ma mikroskopijne drobinki, których jednak zupełnie nie widać na pazurkach. Bardzo dobrze się nakłada, nie smuży (co w przypadku tego typu kolorów jest niemalże cudem), szybko schnie. O dziwo, jest na prawdę trwały. Mój ulubiony lakier w tej kategorii pudrowych róży.
Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFajny :D
OdpowiedzUsuńkolor jest cudowny:))
OdpowiedzUsuńidentyczny jak crinoline od SH :)
OdpowiedzUsuńNie, jest zdecydowanie bardziej różowy (Crinoline też mam :) )
UsuńKolorek świetny! :)))
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńładny jest taki róż wpadający w biel, jestem ciekawa lakierów z Delii, bo jeszcze nie testowałam żadnego :)
OdpowiedzUsuńPiękny, muszę go mieć :-)
OdpowiedzUsuńno nawet fajny ;))
OdpowiedzUsuńDopóki nie przeczytałam postu myślałam, że jest biały. Strasznie mi się podobają ostatnio białe paznokcie, ale ten lakier wygląda nawet lepiej - nie daje efektu takiego chamskiego korektora. :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek! Musze się za nim rozejrzeć przy następnej wizycie w SuperPharm ;)
OdpowiedzUsuńśliczne paznokcie, mają ładny kształt, kolorek pasuje do nich :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się za nim rozejrzeć ;]
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to biały lakier :P
OdpowiedzUsuńo kurczę, jest przepiękny <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie jasne, zadbane paznokcie :) wyglądają bardzo elegancko
OdpowiedzUsuńJak dla mnie lakiery z corala mają średnie krycie, ale kolor piękny <3 http://www.chocolatelipbalm.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń