Dziś o produkcie, którego używam już od dłuższego czasu. Zaczęło się od kilku próbek produktów z serii Correctin ( fluid matujący, wzmacniający i łagodzący), zużyłam je z przyjemnością i zdecydowałam się na zakup pełnowymiarowej tuby. Właściwie wszystkie trzy wersje były bardzo dobre, nie zauważyłam pomiędzy nimi większych różnic. Ostatecznie kupiłam matujący Purritin w kolorze 02 Naturalny. W Superpharmie kosztował 32,99zł za 30ml, co uważam za na prawdę świetną cenę.
Jestem bardzo, bardzo zadowolona z iwostinowej interpretacji pielęgnującego wielofunkcyjnego podkładu/bb kremu. Za ogromną pochwałę zasługuje filtr SPF 30. Sprawdził się w greckim słońcu, nie spływał z twarzy, trzymał się dobrze i chronił przed poparzeniem. Produkt ma przyjemną konsystencję, jest kremowy ale nie tłusty, nie muszę go przypudrowywać (choć tu muszę zaznaczyć, że nie mam aktualnie dużych problemów z nadmiernym błyszczeniem się skóry). Dobrze kryje, ale wygląda naturalnie. Nakładam go z powodzeniem zarówno palcami, jak i pędzlem typu flat top.
Kolor 2 Naturalny był idealny przed wakacjami, teraz jestem mocniej opalona ale nadal go noszę, używam tylko trochę bronzera. Kolory są ciepłe i raczej naturalne.
Tubka jest miękka i łatwo z niej wydobyć produkt, jednak przez matową powierzchnię łatwo się brudzi.
Nie tylko nie mam się czego przyczepić w kwestii tego produktu, ale uważam go za wyjątkowo udaną premierę. Spełnia obietnice producenta, jest tani i sprawdza się jako ochrona przeciwsłoneczna. Zdecydowanie polecam!
Jak za Iwostinem nie przepadam, tak na ten podkład (w wersji do cery wrażliwiej) mam chrapkę!
OdpowiedzUsuńU mnie kompletnie sie nie sprawdził :/ robiło mi się z niego ciasto na twarzy. teraz po przerwie dam mu jeszcze szansę i zobaczymy czy będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie miałam styczności z kolorówką od Iwostinu
OdpowiedzUsuńCiekawe, może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńRecenzja brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńnie lubię ich kolorówki... paskudny skład jak i niezadowalające krycie itp.
OdpowiedzUsuńza to żel do mycia twarzy Purritin wymiata :))
Kiedyś zastanawiałam się nad jego zakupem - myślę,że w przyszłości się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji muszę mu się przyjrzeć ;)
OdpowiedzUsuńmuszę sie za nim obejrzeć, iwostin bardzo lubi się z moją buzią
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim na YT, a tu kolejna pozytywna recenzja. Duża ochrona przeciwsłoneczna kusi dodatkowo. Chyba trzeba się mu przyjrzeć. Szkoda, że nie dorzuciłaś zdjęcia jak się prezentuje na twarzy:(.
OdpowiedzUsuńchcialam go kupic, gdy bylam ostatnio w Polsce, ale w koncu sie nie zdecydowalam ;) i teraz zaluje ;) ale to nic- dzisiaj lece do Polski, wiec jesli znajde - pewnie go kupie :)
OdpowiedzUsuńciekawy, chętnie sięgnę po próbkę:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten naturalny odcień.
OdpowiedzUsuńUwielbiam IWOSTIN:)
OdpowiedzUsuńostatnio patrzyłam na niego;) muszę koniecznie zdobyć próbkę!
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie, chociaż wcale nie miałam ochoty na nowy produkt tego typu. Poszukam go w SP.
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie, ale ja już mam swojego ulubieńca ;-)
OdpowiedzUsuńThank you,
OdpowiedzUsuńThe given information is very effective.
I'l keep update with the same.
Estetik