Dzisiaj o arganowym duecie do włosów, który wyszedł z pod ręki naszej rodzimej marki Joanna. Coś mi świta, że kiedyś jedna z moich koleżanek (Asiu :*) wspominała mi o pojawieniu się tej właśnie serii ale jakoś zupełnie o tym zapomniałam. Może ze względu na ograniczoną dostępność? Do tej pory widziałam ją jedynie we wrocławskim Feniksie i w jakimś supermarkecie, chyba Carrefourze.
Oba produkty mają bardzo przystępną cenę, za 200ml zapłacimy około 7-8zł. Buteleczki typowo joannowe, nie mam im nic do zarzucenia. Korek szamponu różni się kolorem od odżywki co ułatwia zlokalizowanie ich pod prysznicem, szczególnie bez okularów :). Pachną bardzo przyjemnie, karmelowo-budyniowe, ale dość delikatnie a zapach nie utrzymuje się na włosach.
Producent dedykuje serię posiadaczkom włosów suchych i zniszczonych "wymagających wyjątkowej pielęgnacji". Moje włosy dobrze wpisują się w ten profil. Czy spodobała mi się arganowa seria?
I tak, i nie. O dziwo dużo bardziej polubiłam szampon niż odżywkę. Dobrze się pieni, pachnie mocniej niż odżywka a po spłukaniu włosy są bardzo przyjemne w dotyku i gładkie. Testowałam ten szampon w kombinacji z innymi produktami pielęgnacyjnymi spoza serii i również byłam z takiego połączenia zadowolona.
Nie plącze dodatkowo włosów i radzi sobie dobrze ze zmywaniem olejów (ale tego można było się spodziewać ze względu na zawartość SLS).
Odżywka zapowiada się obiecująco, jest dość gęsta. Nawilża i wygładza całkiem ok, ale czegoś mi w niej brakuje. To po prostu przeciętniaczek, na pewno nie nazwałabym jej specjalną pielęgnacją. Po silikonowej odżywce przeznaczonej do suchych włosów spodziewałabym się nieco bardziej spektakularnych efektów. Bardziej intensywnego wygładzenia i miękkości.
Myślę, że w rzeczywistości lepiej sprawdzi się w przypadku normalnych włosów. Nie powinna ich nadmiernie obciążać. Trochę szkoda, że włosy nie pachną zbyt długo po umyciu bo zapach jest na prawdę niezwykle przyjemny.
Szampon |
Odżywka |
Znacie tą serię? Używałyście innych produktów z arganowej linii Joanna?
nie znam tej serii ale Joanna zawsze spoko jest : D
OdpowiedzUsuńhttp://to-co-daje-szczescie.blogspot.com/
Ten szampon brzmi świetnie, ale te silikony w składzie.. Staram się już unikać tego typu szamponów.
OdpowiedzUsuńNigdzie ich nie mogę znaleźć;(
OdpowiedzUsuńtylko słyszałam o tym szamponie.sama jednak nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńprzeciętniaczek z tej odżywki mówisz.. Chyba się nie skuszę mimo całkiem spoko ceny
OdpowiedzUsuńMnie ta seria nie kusi wcale.
OdpowiedzUsuńRÓŻNE OPINIE SŁYSZAŁAM O TEJ SERII, JEST BARDZO kontrowersyjna
OdpowiedzUsuńMnie te składy przerażają :D
OdpowiedzUsuńmnie ta seria jakoś nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńOdżywkę miałam, ale tak jak Ty uważam, że hest przeciętna :)
OdpowiedzUsuńmieszane opinie, jedni chwalą odżywkę, ty na nią narzekasz. najlepiej chyba jest przetestować samemu, bo kosmetyki kosztują grosze
OdpowiedzUsuńDziś po raz pierwszy użyłam szamponu i odżywki i jestem bardzo zadowolona, ale podobnie jak Ty, z szamponu ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze na żaden taki produkt nie trafiłam:(
OdpowiedzUsuńOgromna fala recenzji tych produktów ostatnio jednak mnie jakos nie zachęcają :(
OdpowiedzUsuńogromnie się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga! przejrzałam wszystkie Twoje posty o lakierach do paznokci. tak, jestem lakieromaniaczką ;) i upatrzyłam sobie kilka kolorów, które muszę mieć ;) będę tu często zaglądać, pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)!
UsuńJa bardzo lubię szampon i odżywkę Dove z olejkiem arganowym, cudowna seria :) polecam :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię tą serię
UsuńCzy to ja mówiłam? ^^ Miałam mgiełkę do włosów z tej serii i jest po prostu koszmarna, gęsty glejt, który tylko skleja. Dramat, nigdy nie kupuj.
OdpowiedzUsuńA owszem, Ty :). To mgiełki nie kupię na pewno w takim razie.
UsuńOstatnio, gdzie nie spojrzę spotykam kosmetyki z tej serii :) Na youtube pojawiło się mnóstwo recenzji tych produktów :)
OdpowiedzUsuńChcę kupić kilka produktów z tej serii i mam dylemat xD Nie obciążyły Ci włosów? Bo nie wiem, czy kupić szampon, czy odżywkę, którą i tak na pewno od połowy włosów, bym stosowała...
OdpowiedzUsuńPisałam o tej serii w zeszłym roku... :)
OdpowiedzUsuńhttp://gadzeciaraa.blogspot.com/2012/12/nowosc-z-joanny.html