czwartek, 3 listopada 2011

NOTD: OPI Kinky in Helsinki + porcja archiwalnych zdjęć





Kinky in Helsinki należy do ścisłej czołówki moich lakierowych ulubieńców.Zajmuje drugie,po My Chihuahua bites,miejsce na podium.
Niesamowity,żywy i nasycony odcień gorącej fuksji połączony z zimnymi niebiesko-fioletowymi drobinami.Raz ciepły a raz zimny,w zależności od kąta padania światła.Nie wiem dokładnie o co chodzi,ale wygląda genialnie na paznokciach.
Nie mogę też nie wspomnieć o nazwie,to właściwie ona sprawiła że skusiłam się na zakup(było to jeden z pierwszych moich OPIków).Helsinki to zdecydowanie najfajniejsze miejsce,jakie miałam okazję odwiedzić a kolor w jakiś przewrotny sposób do tego miasta pasuje.

Dla tych z was,które w Helsinkach nie były, dorzucam mały bonus w postaci archiwalnych zdjęć z moich najbardziej udanych wakacji :)
































14 komentarzy:

  1. Nie podoba mi się ten kolor

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie mi się marzą wszystkie państwa skandynawskie. <3 Może uda mi się niedługo to marzenie zrealizować. :)
    A koło lakierów OPI chodziłam wczoraj, ale ostatecznie się nie skusiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fantastyczna wycieczka :) a kolor lakieru uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy kolor lakieru, ale ja bym się w takim źle czuła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kojarzy mi się trochę z Różową Panterą CA.

    OdpowiedzUsuń
  6. kolor raczej mi się nie podoba... a wakacji zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor mi trochę nie pasuje, ale nazwę ma świetną ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia naprawdę super i dowodzą, że pólnocna Europa jest tak samo malownicza jak, osławiona, południowa.

    A kolor lakieru obłędny i bardzo optymistyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajny lakier :) ma przepiękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam bardzo podobny (nie chcę mówić, że identyczny, bo czymś różni się na pewno ;)) kolor lakieru, ale 'marki' noname ;)
    I ciągle nie mogę rozgryźć czy mi się podoba, czy nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Annathea,ja co prawda byłam tylko w Finlandii ale mogę z całą pewnością przyznać że jest to niesamowicie piękny,zielony i malowniczy kraj.Gdybym mogła przeprowadziłabym się tam jeszcze dziś :)

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość-dziękuję :).Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić,że czytam każdy napisany komentarz.

Komentarze obraźliwe lub mające na celu wyłącznie autopromocję będą od razu usuwane.Nie mam nic przeciwko linkom związanym z tematem posta(np. link do Twojej recenzji danego produktu itp),ale nie zostawiajcie proszę komentarzy w stylu "Super blog,zajrzyj do mnie"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...