Dzisiaj kolejna nowość Make Up Store w mojej kosmetyczce.Tak samo,jak w przypadku Reflex Cover,cień Microshadow możecie kupić w warszawskim salonie MUS lub w sklepie internetowym.
Cień kosztuje 55zł za sporą pojemność tj. 3,5 g (o 2g więcej niż cienie MAC!).Proste i ładne opakowanie,w pokrywce mamy przezroczyste okienko w kształcie litery M,co ułatwi identyfikację koloru w przypadku większej kolekcji.Większe okienko byłoby pewnie bardziej wygodne,ale całość prezentuje się przyjemnie dla oka.
Wybrałam kolor Glam Peach,na pierwszy rzut oka wygląda on jak miedziany brąz ze złotymi drobinkami.Na stronie opisany jest jako "rdzawy ze złotymi i zielonymi drobinkami".
Na swatach widać,że to dość złożony kolor,taki kameleon :).W ciepłej,czerwono-brązowej matowej bazie znajdziemy bardzo drobne złote iskierki.Na oku jednak drobinki są właściwie niewidoczne,cień wygląda na bardzo ciepły,kakaowy brąz z odrobinką fioletu (!).Wklejam zdjęcia na żywym organizmie ,chociaż oczywiście jak zwykle wyżarło na nich kolor i zamiast wielowymiarowości widać kolorową plamę :/
Cień ma bardzo dobrą pigmentację,sprawdzi się w jego wypadku metoda stopniowego budowania koloru przez nakładanie 2-3 cienkich warstw.Kolor jest intensywny i nałożony jednorazowo w dużej ilości może utrudnić rozblendowanie.
Konsystencja jest raczej sucha niż kremowo-maślana,ale nie miałam specjalnych problemów z aplikacją.Cień nie blaknie i oczywiście nie wałkuje się (użyty na bazę).
Produkt mi się spodobał,kolor jest ciekawy i wielowymiarowy.Bardzo w moim stylu,kocham ciepłe odcienie.
Konsystencja bardziej sucha od MACowej,ale nie wiem czy jest to kwestia dotycząca tego konkretnego odcienia,czy wszystkich.
Cena jest przystępna,za 55zł otrzymujemy bardzo dużą ilość produktu dobrej jakości.
Myślę,że nie będzie to mój ostatni kontakt z cieniami MUS :)
Znacie Make Up Store Microshadow?Które kolory polecacie?
Ale pięęęęęękny
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się jego kolor na skórze, bardzo nietypowy :)
OdpowiedzUsuńW opakowaniu wygląda strasznie niepozornie, taki zwyklak. Ale za to na ręce już całkiem inaczej, jest piękny!
OdpowiedzUsuńsliczny jest!
OdpowiedzUsuńZgodzę się tutaj z Izabelą- w opakowaniu nie prezentuje się szczególnie ciekawie, natomiast na skórze robi obłędne wrażenie! Może w przypływie gotówki skuszę się na taki cień, pomimo mojego ogromnego przywiązania do Bourjois ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasia
kolor jest niepowtarzalny!
OdpowiedzUsuńAle przepięknie się mieni:)
OdpowiedzUsuńKolor świetny ale cena nie na moją kieszeń :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczny cień! :)
OdpowiedzUsuńSuper kolor, taki niejednoznaczny :) Biorąc pod uwagę cenę i wydajność - dobry zakup!
OdpowiedzUsuńśliczny cień :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny cień :) Sama mam podobny kolor :)
OdpowiedzUsuńładnie prezentuje się na powiece:)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny, ale cena za pojedynczy cień nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńpiękny kolor i widać, że faktycznie pigmentacja jest idealna!:)
OdpowiedzUsuńna skórze a i owszem, ale na oczku słabo go widać ;/
OdpowiedzUsuńMaju to pierwsze zdjęcie jest świetne:) A sam cień wygląda na całkiem przyjemny w użytkowaniu, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTwojej buzi znaczy się, nie cienia;)
Usuń