Miałam dziś niezwykle miły dzień.A wy?Mam nadzieję,że także :)
Czas na ulubieńców miesiąca.Tym razem najbardziej polubiłam i najczęściej używałam:
1.Świeczkę Yankee Candle Spiced Orange.Zapalałam ją praktycznie codziennie.Idealny zimowy zapach.
2.Mleczne,delikatne róże na paznokciach.To dla mnie dość nietypowe bo zazwyczaj szaleję za kolorami,w tym miesiącu jednak często sięgałam po delikatne "frenchaki".Najbardziej to Orly Confetti i Essie Ballet Slippers.Niestety OPI Bubble Bath po skończeniu połowy butelki zgęstniał :(.
3.Clinique Dramatically Different Lotion.Podchodziłam do systemu trzech kroków kilka razy,z miernym skutkiem.W styczniu używałam samej DDM,dwa razy dziennie,pod krem.Sprawdziła się świetnie,pomaga na suche skórki.
4.Ziaja Med Antybakteryjny krem redukujący trądzik.Skusiłam się w promocji(niecałe 9zł) i jestem bardzo zadowolona.Jest zaskakująco treściwy i nawilżający.
5.Sally Hansen puder zmniejszający pory.Prawdziwe indywiduum,puder który w kontakcie ze skórą robi się mokry(trochę jak Magicaly Cool z MACa).Używam do wykończenia makijażu.Działa!
6.YSL Baby Doll.Mój Zapach Wszechczasów.Kolejna butelka ma się ku końcowi,ale na pewno odkupię.Jesteśmy razem już 12 lat :)
7.L'oreal Telescopic Waterproof.Nie jestem fanką tuszy L'oreal,ale ten jest zdecydowanie bardzo udany.Wymaga chwili na dogadanie się ze szczoteczką,ale efekt bardzo mi się podoba.Kupiłam na allegro,wielka szkoda że u nas wersja wodoodporna jest niedostępna.
8.Make Up For Ever Aqua Cream nr 13.Po raz kolejny w ulubieńcach.W tym miesiącu nie zdradziłam go z żadną inną bazą.
9.Cienie MAC Sushi Flower i Texture.Genialne razem do codziennego ale niebanalnego makijażu.Uzależniłam się,szczególnie od Sushi Flower.
Jacy są wasi ulubieńcy miesiąca?
Uwielbiam Baby Doll, jednak zimą wybieram inne zapachy:)
OdpowiedzUsuńJa ją lubię zawsze i wszędzie :)
Usuńświetne kolory lakierów, szczególnie orly ;)
OdpowiedzUsuńja tez jestem mega zadowolona z tego kremu z Ziaji :)))
OdpowiedzUsuńszukam właśnie nowego tuszu do rzęs i zaciekawiłaś mnie tym :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie można go u nas kupić normalnie w sklepie (w wersji wodoodpornej)
UsuńTeż kocham Babydoll :)
OdpowiedzUsuńNa zimę też przerzuciłam się na ciepłe zapachy Yankee Candle, choć zazwyczaj palę świeże. Spiced Orange nie widziałam w sklepie? Gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńswieczki zazdroszce ;) a texture uwielbiam
OdpowiedzUsuńlakierki <3
OdpowiedzUsuńBaby Doll... Wspaniały zapach :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam,że ma tyle fanek :).To moje pierwsze perfumy,dostałam je w prezencie ale są trafione w 100%
UsuńCo to za kolor Orly,bo napisałaś o OPI i Essie,a na zdjęciu widać Orly. ;-))
OdpowiedzUsuńOrly Confetti :)
Usuńśliczne kolorki tych pojedyńczych cieni
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na tą ziaję med ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: www.kosmetyki4you.blogspot.com
uwielbiam ten zapach babydoll, może kiedyś znów do mnie trafi :)
OdpowiedzUsuńblady róż na paznokciach? ach, chyba też się skuszę :)
Rozumiem, że nie zdradzasz MUFE ;)
OdpowiedzUsuń