Kiedy to czytacie, siedzę sobie w samolocie do Tallina. Podróżowanie było zdecydowanie moim ulubieńcem miesiąca, nie pamiętam kiedy ostatnio miałam okazję załapać się na dwa wyjazdy w ciągu wakacji. Żyć nie umierać jednym słowem :).
Poza wojażami miałam też kilku kosmetycznych i jednego niekosmetycznego ulubieńca. W pielęgnacji ciała (a w przypadku olejku, także pielęgnacji włosów i twarzy) najlepiej sprawdziły się olejek Hawaiian Tropic (zapach! właściwości pielęgnacyjne! skład!) oraz rozkosznie i bardzo intensywnie pachnący balsam Bath&Bodyworks Honeysuckle Amore Triple Moisture Body Cream. Balsam jest bardzo treściwy i nawilżający, cała moja pościel i piżamy są przesiąknięte tym genialną, morelowo-owocową kompozycją. Płaczę rzewnymi łzami, że BBW jest niedostępne dla osób spoza Warszawy :(.
Uczestnikiem sierpniowych mani i pedi był najczęściej lakier Golden Rose Rich Colour nr 44, czyli soczysty turkus. Miłość do masełek do ust Nivea trwa, to już moje któreś z kolei opakowania. Najmniej lubię karmelowe, ale wszystkie są udane. Pupa Lyminys Baked All Over 04 to aktualnie ulubiny róż. Zakochałam się w marakujowym i bardzo trwałym zapachu odżywki Fructis Fruity Passion. Dodatkowo jej działanie na włosy również bardzo mi odpowiada.
Muszę również wspomnieć o towarzyszce moich wakacyjnych wypadów. Etorebka Mizensa Astrid w kolorze szaro-beżowym to młodsza siostra Aidy i bliźniaczka Rockie A. Wanga :). Bardzo, bardzo pojemna i po prostu prześliczna. Niezwykle praktyczny model, mam ochotę dokupić sobie czarną, odkąd moja Aida poszła na emeryturę.
jestem ciekawa jak działa odżywka do włosów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na denko :)
Nie używałam, ale słyszałam, że te masełka są super ;)
OdpowiedzUsuńmasełka nivea od dawna mnie korcą
OdpowiedzUsuńLakier jest świetny. ostatnio się zastanawialam nad tymi masełkami w Biedronce i chyba zrobiłam błąd nie kupując ich !:)
OdpowiedzUsuńExtra torebka;)
Śliczny blog i czekam na kolejne posty:)
udanego wypoczynku!:*
OdpowiedzUsuńBath & Body Works uwielbiam właściwie niezależnie od linii zapachowej :) A masełek już dawno nie używałam, ale również za nimi przepadam :)
OdpowiedzUsuńSuper torebka:)
OdpowiedzUsuńOstatnio zaopatrzyłam się w te same warianty masełek i przepadłam. Świetne produkty!
OdpowiedzUsuńZazdtosczę produktów z B&B , marze aby coś wpadło w moje ręce z ich firmy .. niestety nie mam dostępu .. :(
OdpowiedzUsuńlakier GR i masełko Nivea to tez moi ulubieńcy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te masełka Nivea :)
OdpowiedzUsuńsuper lakier z GR :)
OdpowiedzUsuńmam ten sam lakier z GR:) masełka też lubię
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku,w Tallinie czasem bywam:)
OdpowiedzUsuńOdżywki jestem ciekawa miałam szampon i był ok:) Lakier jest piękny uwielbiam go:)
OdpowiedzUsuńMi te masełka z Nivea już obrzydły ;-)
OdpowiedzUsuńMasełka z Nivea ♥
OdpowiedzUsuńile masełek! piękny kolor lakieru <3
OdpowiedzUsuńŚwietna torba :)
OdpowiedzUsuńmasełka nivea <3 uwielbiam , mam wersję malinową , super jest:)
OdpowiedzUsuńTe masełka do ust od NIVEA są zdecydowanie FANTASTYCZNE :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić takie masełko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masełka Nivea, teraz mam to karmelowe jest rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Róż od pupy wygląda pięknie, swoją drogą uwielbiam tę markę. Masełka Nivea też lubię, ale nie znoszę karmelowego, dla mnie cuchnie, nie pachnie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam masełka Nivea ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te masełka z Nivea! Aktualnie używam karmowego, ale chcę też wypróbować malinkę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te masełka, choć najbardziej podpasowała mi malinka :)
OdpowiedzUsuńchcę te masełka <3 uwielbiam pomadki, kremiki do ust, wszystko co pięknie pachnie ! skuszę się na nie, napewno :)
OdpowiedzUsuńwoow, zazdroszczę wyjazdu :) uwielbiam te pomadki, najbardziej karmelową tylko szkoda, że nie ma ich w sztyfcie.. :(
OdpowiedzUsuńwoow, zazdroszczę wyjazdu :) uwielbiam te pomadki, najbardziej karmelową tylko szkoda, że nie ma ich w sztyfcie.. :(
OdpowiedzUsuńwoow, zazdroszczę wyjazdu :) uwielbiam te pomadki, najbardziej karmelową tylko szkoda, że nie ma ich w sztyfcie.. :(
OdpowiedzUsuńRóż wpadł mi w oko.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te wypiekane.
nice toodler costume
OdpowiedzUsuńthanks for posting...
Również lubię balsamy do ust z Nivea ;)
OdpowiedzUsuńMasełka Nivea uwielbiam<3
OdpowiedzUsuńfakt, torebka fajna. Masełko mam malinowe;)
OdpowiedzUsuńTe maselka sa boskie! :-)
OdpowiedzUsuńMasełko malinowe ? Mniaaaam ! zapraszam do mnie ! :)
OdpowiedzUsuńMasełka świetne :) Torebka też ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzin: www.kosmetycznaplaneta.blogspot.com
też lubię masełka z nivea:)
OdpowiedzUsuń