Kremy do rak PharmaCF znają chyba wszyscy.
Dla mnie to taki produkt,który praktycznie zawsze znajdują się na moim biurku czy w pobliżu łóżka,jest zawsze pod ręką.Kremy są porządne,odpowiednio nawilżają i natłuszczają zostawiając ochronny film.Sprawdzają się też do pielęgnacji stóp.Lubię je także za niską cenę,wielką tubkę 130ml(zawsze zużywam kremy do rąk w niesamowitym tempie dla tego duże opakowania po prostu lepiej się sprawdzają) i bardzo ładne zapachy.
Do tej pory moim ulubionym zapachem był melon.Przy ostatniej wizycie w Rossmannie(och jak ja uwielbiam te wizyty w drogeriach :),zazwyczaj znajdę coś nowego i ciekawego) zauważyłam,że w pojawiły się nowe warianty w serii Cztery Pory Roku.Kupiłam więc jagodowy i grejpfrutowy bo po poziomkowym została tylko etykietka z ceną.Wszystkie zostały wykupione.
Oba "limitowane" zapachy pachną na prawdę przepięknie.Grejpfrut jest orzeźwiający i nie przypomina płynu do mycia naczyń czy kostki toaletowej ;) a jagodowy jest słodko-cierpki i pachnie bardzo podobnie jak jagodowa seria do twarzy jaką można było kupić kiedyś w Oriflame.
Zaglądając na stronę producenta dowiedziałam się,że nowych zapachów jest więcej.Aktualnie kremy do rąk Cztery Pory Roku są dostępne w następujących zapachach:
-jabłko i cynamon (mniam!)
-czekolada i pomarańcza
-grejpfrut
-jagoda
-poziomka
-zielona herbata(pachnie jak perfumy Green Tea E.Arden)
-wiśnia
-melon
-konwalia
-cytryna
Nie spocznę puki nie dopadnę wszystkich limitowanych zapachów :).
A wy lubicie kremy Cztery Pory Roku?A może miałyście okazję testować nowe apetyczne zapachy?Który jest waszym ulubionym?
nie miałam tych kremów ale muszę sobie jakiś sprawić. myślę, że najpierw skuszę się na zieloną herbatę skoro ten krem pachnie jak green tea :D
OdpowiedzUsuńja miałam zieloną herbate i mnie okropnie uczulił :(
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem ten waniliowy. Trzymałam go w pracy, gdzie ciągle brudziły mi się ręce i co chwila musiałam je myć. Pamiętam, że był bardzo wydajny i byłam z niego zadowolona :) Moja mama kupiła sobie niedawno cytrynowy i niestety- pachnie jak z mojego kibelka :(
OdpowiedzUsuńTo prawda,cytrynowy nie jest udany.Wogóle cytrusy ciężko odtworzyć tak aby nie przypominała środków czystości.
OdpowiedzUsuńW przypadku grejpfruta jednak się udało,aż byłam zaskoczona.
Właściwie to nigdy nie miałam cytrynowego kremu do rąk, który by tak nie pachniał, więc po prostu po nie nie sięgam ;) Jednak ten grejpfrut mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie milam zadnego kremu do rak z Cterech por roku, bo nie wiedziec czemu myslalam ze sa kiepskie. A tu mnie skusilas tymi limitowanymi:)
OdpowiedzUsuńkiedys mialam jeden - nie pamietam jaki to byl dokladnie . Nie byl zly ale w zimie srednio sobie radzil i wiecej go nie kupilam .
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMi te kremy przypadły do gustu, zawsze będą znajdować się w mojej kosmetyczce, mają piękne zapachy, oraz nawilżają moje dłonie ;-)
OdpowiedzUsuńZapachy kuszą :) nigdy nie miałam ich kremów do rąk, ale balsamy owszem :)
OdpowiedzUsuńMoi rodzice używają wersji o zapachu zielonej herbaty. Ja nie próbowałam, ale uwielbiam kremy do rąk :>
OdpowiedzUsuńdziałają w miarę ok, ale bardzo podrażniają mi dłonie więc raczej nie używam.
OdpowiedzUsuńtempo nie tępę :D
OdpowiedzUsuńwolę kremy do rąk z Biedronki - szczególnie chwalę sobie ten zielony :)
Ja zwykle kupuję wiśniowy.
OdpowiedzUsuńKolejny produkt na moją listę must have :) Tyle się nasłuchałam o tych kremach, a jakoś nigdy jeszcze nie miałam okazji kupić :)
OdpowiedzUsuńOh jej, czekolada i pomarańcza! Muszę go znaleźć :D
Jabłko i cynamon oraz zielona herbata wskakują na listę kosmetyków do przetestowania. Potrafisz kusić, oj potrafisz...
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam, ale zupełnie się u mnie nie sprawdziły ;) Mam chyba za suche łapki :P
OdpowiedzUsuńNie wiem czy przy bardzo suchy łapkach zdadzą egzamin.Ja,jako że maniakalnie stosuję kremy ;) nie mam specjalnych problemów z przesuszeniem.Nie mniej jednak lubię,kiedy produkt przez jakiś czas zostaje na rękach i pozostawia delikatny film.Z tych zadań kremy CPR wywiązują się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńtanie i dobre, miałam zielony kiedyś, obecnie zaje. warte testowania na pewno!.
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie, jakby chciała
http://braworka.blogspot.com/2011/06/rozdanie.html
Używałam kiedyś jakiegoś kremu z tej serii ale średnio mi się podobał
OdpowiedzUsuńnie uważam ze kremy sa super mam teraz melonowy http://saharu88.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńte kremiki są fantastyczne.moja koleżanka miała ten wiśniowy i posmarowałam się nim no cudowny zapach...!!!!! ach jak skończą mi się kremy do rąk na pewno po nie sięgnę na wiosne i lato są super.
OdpowiedzUsuńale na zimę wolę takie bardzo gęste ochraniające
ja zakupilam wlasnie poziomkowy :) zapach ma baardzo przyjemny, dlonie po nim sa gladkie, ale niestety odczuwam lekkie lepienie dłoni.
OdpowiedzUsuńnajlepszy krem jaki mialam do rak to krem nivea gleboko nawilzajacy, zapach cudny! utrzymujacy sie przez 3/4 dnia !! serio, nawet po wielokrotnym myciu ja go nadal czulam ;) wiec polecam, Bodajze 10 zł w rossmanie za mala tubke