Do tej pory w kilku postach przedstawiłam wam cienie MAC,które mam przyjemność posiadać.Były to brązy,beże,róże i fiolety oraz inne kolory.
Dzisiaj przyszła pora na małe podsumowanie,listę cieni które lubię najbardziej oraz kilka propozycji gotowych czwórek dla tych którzy chcieliby zacząć swoją przygodę z MAC,ale nie wiedzą od czego.
Najpierw moje top 4.To cienie bez których na prawdę nie mogę żyć i nie wyobrażam sobie bez nich makijażu.Umieściłam w tym zestawieniu tylko kolory dostępne w ciągłej sprzedaży.Chętnie dodałabym tu jeszcze Burmese Beauty z limitowanej paletki o tej samej nazwie.Jego dobrym zamiennikiem wydaje się być cień Club oraz pigment blue Brown,ale niestety stuprocentowej pewności bo testowałam je jedynie w salonie.
-Star Violet
-Sketch
-Mulch
-Woodwinked
Kolejnych sześciu ulubieńców to:
-All that Glitters
-Swiss Chocolate
-Satin Taupe
-Amberlights
-Paradisco
-Stars and Rockets
Mnie osobiście przed dokonaniem pierwszych zakupów bardzo pomogło zrobienie listy potencjalnie interesujących kolorów,których propozycje znalazłam w youtubowych filmikach i na blogach.Kiedy jakiś kolor na żywo okazał się za np. za chłodny i za szary modyfikowałam wybór szukając czegoś w cieplejszej tonacji,jednak wcześniejszy rekonesans jest bardzo przydatny.Bez tego łatwo się pogubić mając przed oczami mnóstwo pięknych cieni.
MACowe quady to bardzo wygodne rozwiązanie,jeżeli nie chcemy od razu skakać na głęboką wodę i kupować paletki mieszczącej 15 cieni.Potem,w miarę powiększania się naszej kolekcji palety czwórki są świetnymi towarzyszami w podróży :).
Cena pustej paletki to 16zł,wkłady natomiast kosztują 49zł za sztukę.
Czwórka dla miłośniczek klasycznego,neutralnego makijażu na codzień.Przy jego pomocy można wykonać bardzo delikatny makeup-no makeup ale także i nieco mocniejsze brązowe smoky eyes.Cienie,które wybrałam do zestawienia to Vapour,Naked Lunch,Mulch i Wedge.
Czwórka miedzianych cieni dla niebieskookich i miłośniczek ciepłych kolorów.Nic tak pięknie nie wydobywa niebieskiej tęczówki,jak miedziane i pomarańczowe odcienie.Przy pomocy tego quadu można wykonać piękny makijaż w ciepłych odcieniach(oczywiście także jeżeli mamy oczy brązowe lub zielone).Wybrałam ,All that Glitters,Amberlights,Coppering,Antiqued.
Czwórka bestsellerów.To jedne z najbardziej popularnych i lubianych cieni,które wiele osób kupuje na początek.Dodatkowo tworzą one na prawdę uniwersalny zestaw do makijażu tak codziennego,jak i bardziej imprezowego.Są to: Vanilla,All that Glitters,Woodwinked,Satin Taupe.
Paletka dla zielonookich i brązowookich fanek fioletów.Kolorowa czwórka złożona z soczystych i wyrazistych fioletów pięknie wydobywających zielone oczy.Wybrałam Stars and Rockets,Swish,Nocturnelle,Sketch.
Mam nadzieję,że trochę wam pomogłam.Jeżeli macie okazję przetestować cienie MAC to bardzo polecam.
Ja długo się opierałam,ale zakup ich to jedna z najlepszych makijażowych inwestycji,jakie poczyniłam :).
uwielbiam te cienie :D
OdpowiedzUsuńta czwórka bestsellerów to chyba moje ulubione :P
pozdrawiam :)
w sumie to wpadł mi w oko tylko 1 cień aż jestem w szoku xD cudowny paradisco :O
OdpowiedzUsuńJa właśnie myślę nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńTrochę droga impreza z tymi cieniami ;)
OdpowiedzUsuńpiekne sa!!! moglbyby byc tansze :(
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Cienie z MACa to moje niespełnione (póki co) marzenie. :( Najbardziej podoba mi się cień ALL THAT GLITTERS i NAKED LUNCH. Cudowne! :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych!
www.sonnaille.blogspot.com będzie mi bardzo miło jeśli i Ty zajrzysz.
Ilekroć na nie patrzę, mam coraz większą ochotę kupić jakiś cień z MACa ;))
OdpowiedzUsuńChoruję na sketch. Przepiękny odcień fioletu. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się go dostać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
paletka dla niebieskookich i ostatnia - cudowne
OdpowiedzUsuńświetny post. chyba skuszę się na jakiś macowy fiolet niedługo :)
OdpowiedzUsuńSpadłaś mi z nieba! Niebawem będę jechała do MACa, a że nie miałam styczności z tą firmą to chcę jechać przygotowana :) Teraz już wiem na co zwrócę uwagę, dzięki! :D
OdpowiedzUsuńMaggie-te cztery nie bez powodu są tak popularne ;)-to przepiękne kolory!
OdpowiedzUsuńHaloGosza- Paradisco jest wymarzony na lato
Axolen- o jakich kolorach myślisz?Coś neutralnego czy bardziej kolory?
FasOla669- to fakt,są drogie.Z drugiej jednak strony ja właściwie nie kupuję już innych cieni i wolę mieć jeden z którego będę bardzo,bardzo zadowolona niż 5 takich,które będą leżeć i się kurzyć.Co nie znaczy oczywiście,że wśród tańszych produktów nie a perełek(patrze Hean).
Smieti,Sonnaille :*
TheDoliouse moim zdaniem warto się skusić ;),szczególnie jeżeli możesz "pomacać" przed zakupem w salonie MAC.Mnie właśnie testy w salonie przekonały w 100% do pierwszego zakupu
Independent Woman Sketch to must have.Najpiękniejszy kolor MACa!
Simply-a-woman ja również przepadam za tymi miedzianymi odcieniami (mimo,że nie jestem niebieskooka ;) )
Anu,z fioletów na prawdę gorąco polecam Sketch i Star Violet(jak już pewnie wiesz)
Inooka cieszę się :) i czekam na relacje z zakupów na blogu!
Piękne kolory - nie wiem jaki bym wybrała na początek jakbym chciała jakiś kupić.
OdpowiedzUsuńGdybym miała wybrać jeden na początek to pewnie byłby to Woodwinked.Zawiera w sobie wszystko co najlepsze w tych cieniach,ma niesamowicie miękką kremową konsystencję,piękne wykończenie a do tego wszystkiego jest uniwersalny bo ładnie łączy się z większością kolorów i nadaje się no noszenia solo,na całą powiekę lub w jej załamaniu.
OdpowiedzUsuńnie kuś mniee:D nie mam pieniędzy
OdpowiedzUsuńKusicielka!
OdpowiedzUsuńMam jeden póki co, ale wiem, że w końcu się złamię.
Paletka do zielonych oczu cudowna,przepiękne kolorki :D
OdpowiedzUsuń