Uwielbiam maseczki.Ziaję pro z różową glinką kupiłam trochę przypadkiem,na bardzo nieudanych targach kosmetycznych.Okazało się jednak,że jest świetna co nieco osłodziło moje niezadowolenie,że wydałam pieniądze na bilety na imprezę,która okazała się być targami ślubnymi z 3-4 kosmetycznymi stoiskami.Ale do rzeczy.
Kosmetyk ma postać różowo-beżowego gęstego kremu.Łatwo aplikuje się na twarz,nie zastyga.Maseczka jest ciekawym połączeniem maseczki glinkowej z nawilżająco-kojącą.Po zmyciu twarz jest głodka i sprawia wrażenie oczyszczonej,ale dodatkowo towarzyszy jej bardzo przyjemne uczucie nawilżenia.Zaczerwienione miejsca są ukojone i mniej zaognione.
Efekt oczyszczenia jest widoczny,chociaż nie tak jak w przypadku mocniej ściągających skórę glinek jak np. glinka zielona.Nawilżenie jest na prawdę znaczące,prawdę mówiąc to najbardziej nawilżająca maseczka,jakiej do tej pory używałam.Po usunięciu jej z twarzy mam wrażenie,jakby na skórze pozostawała warstwa nawilżającego kremu.
Nakładanie jej to czysta przyjemność,nie ma uczucia ściągnięcia i wysychania (którego nie lubię,ale zazwyczaj udaje mi się przecierpieć ;) bo oznacza skuteczne oczyszczenie buzi).Maseczka delikatnie kwiatowo pachnie.
Jest zdecydowanie godna polecenia,powinna spodobać zarówno posiadaczkom cery suchej ,jak i mieszanej czy tłustej.
Cena biorąc pod uwagę pojemność i jakość kosmetyku,jest bardzo przystępna.200ml kupimy w internecie za około 20-30zł.
Ocena: 5
Znacie tą maseczkę?Co o niej myślicie?
maseczki ziai miałam tylko w postaci saszetkowej :)
OdpowiedzUsuńobecnie używam błotnej z avonu i jestem zadowolona :)
http://paper-lady.blogspot.com/
raczej nie przepadam za maseczkami ale ta wygląda interesująco, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Ziaja ma w swoim asortymencie takie maseczki:) fajna sprawa:)
OdpowiedzUsuńMiałam w saszetkach a ta podobno ma taki sam skład jak jedna w saszetkach. U mnie bez rewelacji. Krzywdy nie zrobiła ale też i nic nie zrobiła. Zdecydowanie wolę sypkie glinki
OdpowiedzUsuńNiezle.
OdpowiedzUsuńA Zaji pro nie mozna kupic w aptece?
Raczej nie, bo to są gabinetowe kosmetyki :(
UsuńW aptekach jest seria Ziaja Med
UsuńPo twojej recenzji az mam chec na zrobienie sobie dzisiaj domowego spa w domu :) Taka ładna pogoda za oknem a ja tu czytam i popadam w jakies obledne mysli o maseczkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
Dobre spa nie jest złe,sama muszę się zabrać za jakiś zabieg tego rodzaju dziś.
UsuńCzaiłam się kiedyś na maseczkę z glinką zieloną z tej serii ale jakoś mi przeszło :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pordukty Ziaji! Ale o tej maseczce nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńHipoalergiczna? Czy uczulać może spokojnie? ;)
OdpowiedzUsuńNa opakowaniu zarzekają się,że testowana dermatologicznie i alergologicznie
Usuńna naczynka polecam serię FlosLeku :)
OdpowiedzUsuńz Ziaji Pro używam maseczki ściągającej-polecam;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale BARDZO chcę poznać :))
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Ziaja ma maski w takich opakowaniach.
OdpowiedzUsuń