Odkąd zaczęłam poprzedzać oczyszczanie twarzy dokładnym demakijażem,płyny micelarne znalazły stałe miejsce na łazienkowej półce.
Płyn micelarny Perfecta to jeden z dłużej dostępnych na drogeryjnych półkach nieaptecznych miceli.Jest też jednym z najbardziej popularnych.Zużyłam już kilka butelek tego produktu,czas na recenzję.
Produkt dostępny jest w prostej buteleczce o pojemności 200ml,kosztuje około 15zł.Niby tanio,jednak biorąc pod uwagę promocje jakie można upolować np. w Superpharmie nie szokująco taniej od aptecznych konkurentów.
Bezbarwny płyn,perfumowany.Zapach jest trochę niekonieczny,ale nie będę się zanadto spierać.Po przyłożeniu wacika do bardziej wrażliwych miejsc twarzy zdarza mu się zapiec.Do demakijażu oczu się dla mnie nie nadaje,że nie usuwa tuszu wodoodpornego.Lekko szczypie.Tusz wodoodporny zmywa dość dobrze.
Twarz oczyszcza skutecznie.Radzi sobie z mocniejszym makijażem po zużyciu 2-3 wacików.Zdarzało mi się używać go awaryjnie bez wody i sprawdził się,choć bez fajerwerków.Lekkie uczucie Po użyciu płynu micelarnego Bioderma twarz sprawiała wrażenie lepiej oczyszczonej,tak jak w przypadku czystej wody.Perfceta pozostawia na skórze uczucie lekkiego...nie chcę nazwać tego lepkością bo to za dużo powiedziane.Po prostu nie odświeża idealnie.
Nie jest to kosmetyk rewelacyjny,nie jest też jednak zły.Dlaczego zużyłam już kilka butelek?Chyba trochę z braku wyboru.Na szczęście pojawia się coraz więcej przystępnych cenowo miceli i nie trudno będzie znaleźć coś co bardziej mi odpowiada?
Czy jestem zachwycona?Nie.Czy polecam?Myślę,że warto go mimo wszystko wypróbować.Jest ok.
Ocena: 3+/4-
mnie po jego użyciu piekły oczy, które są dosyć wrażliwe, a do tego wychodzi niewiele taniej od Biodermy Sensibio, właśnie dla wrażliwców, kupionej na allegro (35-40zł za 500ml).
OdpowiedzUsuńPieką oczy po nim, niestety choć w Lirenie też się z pieczeniem spotkałam.
OdpowiedzUsuńDla mnie dużo lepszy jest micel Bourjois. Mam wrażenie, że dużo lepiej oczyszcza i nie podrażnia, co w przypadku tego płynu mi się zdarzało. A i cena przystępna, zwłaszcza że średnio w co drugiej gazetce Rossmanna jest w promocji :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go testuję,jestem bardzo zadowolona :)
UsuńNie używała więc wypowiedzieć się nie mogę,ale muszę się kiedyś na jakiś micel skusić
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale kiedyś spróbuję
OdpowiedzUsuńtego nie miałam ale gdy chwilowo nie mam kasy i nie mogę pozwolić sobie na Biodermę to zastępuje ją Bourjois :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię ten płyn miceralny :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :)
To był mój pierwszy micel:) Jeśli dostanę w promocji, to być może zakupię ponownie;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJeżeli jakiś kosmetyk, którego używam szczypie w oczy lub piecze, to już do niego nie wracam. Tego pewnie nie spróbuję, ale mam w planach zakup jakiegoś micela :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go i u mnie się sprawdził:) nie podrażniał mi oczu, nic mnie nie piekło:)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana. ;) Po szczegóły zapraszam do mnie. ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam go za czasów liceum i byłam ogólnie zadowolona pomimo, że szczypie w oczy. Potem odkryłam Biodermę i nic innego nie jest w stanie mi jej zastąpić.
OdpowiedzUsuńmam wersję do cery wrażliwej, wypaliła mi oczy! ;/
OdpowiedzUsuńMiałam, ale nie polubiłam... Tragedia...
OdpowiedzUsuńMam go i używam właśnie. Jestem zadowolona, nie podrażnia cery i oczu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na somethinaboutit.blogspot.com