sobota, 23 marca 2013

Inglot AMC Sypki cień 82


Nie przepadam za pigmentami i sypkimi produktami, jednak dla Inglota 82 postanowiłam zrobić wyjątek. Kolor jest tak piękny, że po kilku tygodniach namysłu wreszcie go kupiłam. Koncept podobny do cienia MAC Burmese Beauty czy Club, ale w jeszcze bardziej imponującym wydaniu. Uwielbiam takie kolory! Ciepły brąz opalizujący na zielono-fioletowo. W zależności od kąta padania światła może wyglądać bardzo różnie.
Bardzo dobrze sprawdza się nałożony na inne kolory (np. MAC Satin Taupe), ale też aplikowany solo w wersji na mokro i na sucho. Nie jest najłatwiejszy we współpracy, lubi się osypywać i trzeba włożyć troszkę wysiłku w to, aby "przykleił" się do powieki ale efekt jest wart poświęceń ;). Najwygodniej używa mi się go lekko zwilżonym wodą pędzelkiem (o dziwo woda sprawdza się tu lepiej niż inglotowskie Duraline). Jeżeli pędzelek jest zbyt mokry, cień nie nakłada się równomiernie.

Poniżej swatche, po lewej na sucho (swatch ten wyszedł nico dziwnie, cień nie jest aż tak fioletowy i bardziej przypomina delikatniejszą wersję swatcha na mokro znajdującego się po prawej)


Za 2g zapłaciłam 32zł i uważam, że to bardzo dobra cena biorąc pod uwagę szaloną wydajność. Dużo taniej, niż pigmenty MAC.
Na więcej kolorów pewnie się nie skuszę bo rzadko używam pigmentów, ale ten kolor jest zdecydowanie wart zakupu i nieco dłuższego czasu poświęconego na aplikację.

Lubicie sypkie cienie Inglot? Jakie są wasze ulubione kolory?

21 komentarzy:

  1. Ten pigment należy chyba do kultowych Inglotowych kolorów już tyle razy o nim słyszałam, że chyba i ja się w końcu skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. osobiście też do sypkich cieni nie jestem przekonana, chyba, że do jasnych.
    A co do prezentowanego, to aż pójdę i obejrzę go sobie gdzieś na żywo, bo mam wrażenie, że trudno było uchwycić jego kolor na zdjęciu ;)

    pozdraiwam
    Cholera Naczelna / 4cholery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. jak na razie u mnie goszczą same cienie prasowane,wkłady do paletki magnetycznej z Inglota;)
    Jakoś pigmenty mnie nie pokusiły jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak na razie u mnie goszczą same cienie prasowane,wkłady do paletki magnetycznej z Inglota;)
    Jakoś pigmenty mnie nie pokusiły jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi się wydaje ,że to za drogo... zdecydowanie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też nie przepadam za pigmentami ale dla tego koloru również zrobiłam wyjątek - jedyna różnica - połowę odsypała mi moja kumpela z pracy. Uwielbiam jego kameleonowatość :) w zależności jak pada światło - cień uzyskuje inny kolor - koleżanki pytają mnie wciąż czy to jeden cień? haha coś niesamowitego

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam bardzo podobny z APC :) Lubię pigmenty ale rzadko ich używam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. cień śliczny, ale nie lubię sypanych

    OdpowiedzUsuń
  9. zastanawiam się czy jak mam pigment Blue Brown od Maca to ten mi potrzeby? chyba taak...:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny kolor :) Ja rzadko używam cieni, więc raczej się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię ten odcień, jest przepiękny :) to nr 85 ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, na cieniach ani sypkich pigmentach nie znam się w ogóle, ale na pierwszym zdjęciu zawartość pojemnika wyszła rewelacyjnie. Wygląda niczym jakiś gwiezdny piasek lub opiłki z obróbki kamieni szlachetnych :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow świetny pigment :) . uwielbiam cienie inglota ale pigmentów jakoś się boje ale chyba muszę się odważyć :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe jak się prezentuje na powiece

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękny,mam prawie identyczny cień mineralny La Rosa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. mam taki tylko że złoty - są świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. też mam ochotę na ten cień, chociaż cena i tak spora na cień który znając życie raczej nie będę używać codziennie;/

    OdpowiedzUsuń
  18. szałowy! mogłabym dla niego zrobić inglotowy wyjątek ;)

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość-dziękuję :).Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić,że czytam każdy napisany komentarz.

Komentarze obraźliwe lub mające na celu wyłącznie autopromocję będą od razu usuwane.Nie mam nic przeciwko linkom związanym z tematem posta(np. link do Twojej recenzji danego produktu itp),ale nie zostawiajcie proszę komentarzy w stylu "Super blog,zajrzyj do mnie"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...