wtorek, 11 lutego 2014

W poszukiwaniu palety idealniej, odcinek 1: Glambox


Mam misję, poważną misję z którą mierzę się od dłuższego czasu. Znaleźć idealną paletę, która pomieści wszystkie moje matowe cienie. Jestem święcie przekonana, że do osiągnięcia pełnego szczęścia i harmonii potrzebne jest im zamieszkanie razem, pod jednym dachem. Dotychczas rozstrzelone były po różnych mniejszych paletach ale nie zdawało to egzaminu. W zbiorczej inglotowskiej palecie bez przegródek zabrakło już dla nich miejsca.
Dziś recenzja bohatera mojego pierwszego podejścia do sprawy, paletki magnetycznej Glambox. To zgrabne metalowe pudełeczko dostępne jest w sklepie producenta w kilku wariantach kolorystyczno-wzorniczych i dwóch rozmiarach. Wybrałam duży Glambox w czerwone kwiaty. Duża paleta ma wymiary 13x18x1,5cm i mieści mniej więcej tyle wkładów dowolnego rodzaju, ile widać na zdjęciach poniżej. Kosztuje 34zł, więc całkiem przyzwoicie. Przesyłkę dostałam szybko, nie mam do czego się przyczepić.



Paletka jest przyjemna dla oka, fakt może wygląda trochę jak pudełko kredek, ale za to pudełko na prawdę urodziwe ;). Wewnątrz znajduje się magnetyczna płachta pokrywająca całe dno. 
Niestety, tu kończą się zalety. Moim głównym problemem jest sposób zamykania/otwierania. Nie jestem w stanie tej palety wygodnie otworzyć. Nie da się tego zrobić absolutnie jedną ręką, nie da się też dostać do cieni szybko. Zawsze coś się zacina, wieczko nie chce się otworzyć. Próbowałam już lekko odgiąć metal, ale nadal pozostaje problem z wygodnym uchwyceniem palety. Palce się ślizgają i kończy się znów siłowaniem z zamknięciem. W końcu pudełeczko wyślizguje mi się i z impetem leci na ziemię. To z kolei skończyło się już kilkukrotnie ukruszeniem zawartości. 
Dodatkowo cienie niezbyt dobrze trzymają się magnesu. Szczególnie dotyczy to cieni MAC, ale Ingloty lubią się przemieszczać. Zawartość nie jest więc w pełni bezpieczna.

Jestem trochę zawiedziona, koncept fajny i miłe dla oka wykonanie. Słyszałam wiele pozytywnych opinii, ja niestety nie jestem szczególnie zadowolona. Muszę szukać dalej.

Macie jakieś sugestie dotyczące pustych palet godnych polecenia?

29 komentarzy:

  1. A ja właśnie muszę sobie zamówić GlamBox jeśli jeszcze można. W tym momencie mam dużą plastikowa paletę i cienie muszą być do niej przyklejone :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że pierwsze podejście do palety magnetycznej Ci nie wyszło. Może znajdziesz lepszą, która pomieści wszystkie cienie i będzie dla nich bezpieczna. ;) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda ciekawie ale to jednak nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda że za bardzo sie nie sprawdza :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś miałam się skusić, ale zrezygnowałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne, ale niepraktyczne ;) No trudno, może kolejna będzie lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje oba Glamboxy otwierają się świetnie, bardzo lubię z nich korzystać i przechowywać w nich cienie :-)
    Nic mi się nie przesuwa w środku, ani nie przemieszcza. Swoje Glamboxy kupiłam w pierwszej partii już chyba ze dwa lata temu i do dziś wyglądają jak nowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, może się zepsuły :( nie wiem sama. Ta konkretna nie jest uszkodzona, po prostu jest niewygodna

      Usuń
  8. Bardzo mi przypomina pudełko kredek! :-)
    Szkoda,że nie do końca się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie pomogę jeśli chodzi o palety magnetyczne - choć ta całkiem ładnie się prezentuje - to faktycznie z tym otwieraniem może być problem :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam więcej paletek sleek i sypkie pigmenty. Mam również osobne cienie, ale jeszcze nie tyle, by kupić magnetyczną kasetkę:) Ta bardzo fajnei wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z moim glamboxem mam ten sam problem z otwieraniem a do tego odpadła część ornamentu ozdobnego, pozostając mi na palcach :/ Na szczęście ubytek nie rzuca się w oczy. Poza tym jest ok ale to ciągłe szarpanie się zniechęca do jej używania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, kupiłam ją dla wygody a tylko mnie denerwuje :(

      Usuń
  12. Ja na szczęście narazie nie potrzebuje szukać takich palet ale kto wie czy za jakiś czas nie będe musiała sobie zamówić

    OdpowiedzUsuń
  13. Najlepsza paleta to paleta DIY :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jednak lubię jak ktoś zrobi za mnie, zazwyczaj ładniej to wychodzi :D

      Usuń
  14. Nie kupuję osobno cieni, także dla mnie zbędne :-) od dawna jestem wierna paletce beauty factory nude :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tej, jest świetna :http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=52345

      Usuń
  15. Ja jestem zadowolona ze swojej inglotowskej paletki na pięć nudziaków, Twoja też mi się podoba, ale dla mnie za duża. :) Duuużo cieni beżowych i brązowych - moich numerów 1, aż miło się patrzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, to prawda- są to moje ulubione kolory :)

      Usuń
  16. Mam i ja się z nią polubiłam :) Nie mam problemu z otwieraniem wystarczy wbić paznokcie w szczelinę i delikatnie rozchylić, w pewnym momencie zaczęłam t robić odruchowo :)

    U siebie zrobiłam taki myk, że kupiłam również od nich dodatkową płytkę magnetyczną, przykleiłam na wieczko i tak umieszczone cienie u góry i na dole zabezpieczam pomiędzy wyciętym kawałkiem folii bąbelkowej. W razie kraksy nic się już nie przemieszcza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie mam paznokci, które nadawałyby się do takich zadań :(

      Usuń
  17. Zastanawiałam się nad glamboxem, ale to tak bardziej na przyszłość :) Jak na razie nie mam tylu cieni, więc nie inwestuję na pusto, ale moze kiedyś się zdecyduję

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja tych pustych nie lubię, wolę z "okienkami" na cienie :) Może dlatego, że mam (prawie) same kółka Inglot i Kobo, które mają identyczne rozmiary? ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. śliczna jest, szkoda, że niepraktyczna. Dla mnie łatwość otwierania to podstawa. No i cienie muszą karnie siedzieć na swoich miejscach ;) Może gdybyś zapełniła ją w 100% cienie by się po niej nie przemieszczały. Chyba, że wypadają zupełnie?

    OdpowiedzUsuń
  20. Przydatna dla osób,które wolą wkłady - ja mam jedną paletkę ze SLEEK i na tym poprzestaję w tej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Również mam Glambox i jestem bardzo zadowolona. Zamkniecie bardzo szybko "wyrobiło się" i bez problemu otwiera się.

    :*

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość-dziękuję :).Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić,że czytam każdy napisany komentarz.

Komentarze obraźliwe lub mające na celu wyłącznie autopromocję będą od razu usuwane.Nie mam nic przeciwko linkom związanym z tematem posta(np. link do Twojej recenzji danego produktu itp),ale nie zostawiajcie proszę komentarzy w stylu "Super blog,zajrzyj do mnie"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...