Na początek małe ogłoszenie,zapraszam na allegro na sprzątanie mojego kuferka,gdzie pojawiają się dość często nowe aukcje kosmetyczne -------> TUTAJ :)
Byłam wczoraj w MACu,właściwie w zamiarem kupienia tylko bazy dla koleżanki ale oczywiście skończyło się też zakupami do mojego prywatnego kuferka ;).
Skusiłam się na róż Mineralize Giggly i pomadkę Saint Germain z kolekcji Quite Cute(chociaż Saint Germain podobno jest permanentna,ale pewności nie mam...) oraz permanentną czerwień Russian Red.
Róż Giggly to mój pierwszy Mineralize,ale jestem z niego zadowolona.Ładny odcień nieco jagodowego,słodkiego różu.Ślicznie się błyszczy,serduszko jest mocno połyskliwe a reszta różu bardziej satynowa co daje razem bardzo ładny efekt.No i sam wygląd różu-przesłodki,ja jako wytrawna gadżeciara nie mogłam się nie skusić(rozważałam też zakup Pink Swoon wreszcie ale serduszko jednak wygrało).
Kupiłam też dwie szminki.Saint Germain w wykończeniu amplified to zimny,jasny róż a Russian Red to matowa,bardzo klasyczna czerwień.
Cała kolekcja Quite Cute całkiem udana,ładne szminki,Plushglassy(choć mnie niestety uczuliły...),róże.Quad niestety dość kiepski,bardzo słabo napigmentowany,a szkoda bo takie delikatne pastele mogłyby mnie skusić niewątpliwie.
Dodatkowo zajrzałam jeszcze do Superpharmu skąd wyszłam z dwoma błyszczykami.Błyszczyk Rimmel to 190 Pin Up czyli śliczna,dość mocno napigmentowana fuksja która chodziła mi po głowie oda dawna.
Piękny jest ten róż*.*
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, róż wygląda przesłodko ;-) pokaż jak te mazidełka wyglądają na ustach, zwłaszcza błyszczyk Rimmela :-)
OdpowiedzUsuńSwatche będą na pewno jak tylko podratuję moje usta podrażnione po testowaniu Plushglassa i miliona różnych szminek ;)
OdpowiedzUsuńblusher jest przesłodki ! Cieszy oko, i kości policzkowe napewno też ;)
OdpowiedzUsuńDziś miał premierę i nawet dostałam miły komplement,że mam taki ładny zdrowy kolo na policzkach :)
OdpowiedzUsuńGiggly jest śliczny:). Też go oglądalam bedąc w MACu:). Saint Germain jest w stałej ofercie, potwierdzam na 100% :) Czaję się na nią od dawna, może mnie przekonasz w którąś stronę:)?
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, ciekawa jestem jak wygladają na ustach i róż na buzi.
A tak wogóle to masz przeuroczy avatar:)!
Jutro postaram się wrzucić swatche :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,w avatarku to buldożyca Rebecca Bonbon czyli jedna z kreacji autorki Hello Kitty :)