Szary?Taupe?Brązowy?Fioletowy?Chyba musicie zdecydować same,bo ja nie mam pojęcia jak zaklasyfikować Chanel Fauve.Teń cień jest pięknym połączeniem wszystkich tych kolorów i który z nich będzie wiodący zależy nie tylko od oświetlenia,ale i od karnacji i koloru oczu osoby go noszącej.Na mnie jest pięknie fioletowy,niejednoznaczny i intrygujący,szarości na szczęście nie widzę zbyt dużo.Wykończenie błyszczące,ale nie metaliczne jak w przypadku chociażby macowkiego Veluxe Pearl.Fauve skrzy się milionem maleńkich,niebrokatowych drobinek.Jak kiedyś wspominałam,to cienie MAC są moim numerem jeden i innych nie kupuję,ale dla Fauve zrobiłam wyjątek i nie żałuję.
Podobno to kuzyn Shale i lepsza wersja Satin Taupe,ale ja myślę sobie że to zupełnie inny kolor-z resztą oceńcie same,poniżej porównanie.
Fauve przypomina trochę lakier Chanel Paradoxal (lub jego dupe Barry M Dusky Mauve,który mam przyjemność posiadać).Jest taką idealną mieszanką brązu,fioletu i szarości.Nałożony na całą powiekę w zestawieniu z ciepłym brązem w załamaniu (np. MAC Swiss Chocolate) wypada świetnie.Równie dobrze sprawdza się w połączeniu z delikatnym kolorem na powiece,kiedy zastosujemy Fauve do przyciemnienia załamania lub zewnętrznego kącika oka.
Większej ilości cieni Chanel definitywnie nie planuję (za bardzo kocham MACzki,którę mogę kupić już za 49zł w opozycji do szanelowego mono za nieco przerażające 120zł) ale Fauve jest absolutnie zachwycającym odcieniem i nie sposób mu się oprzeć.Szczególnie,jeżeli lubicie niejednoznaczne kolory.
piękne kolorki..w moim guście!
OdpowiedzUsuń..otagowałam Cię!
http://sweetperelka.blogspot.com/2011/10/tag-tell-me-about-yourself-award.html
Bardzo ładny kolor. Ale 120 zł to lekka przesada za jedynkę.
OdpowiedzUsuńJa bym sobie za taką cenę nie kupiła.
OdpowiedzUsuńkolor jedyny w swoim rodzaju, najpiękniejszy:)cięzko znaleźć tańszego odpowiednika, wiem to, bo sama szukałam. Jeszcze z nowych cieni w kremie Illusion Ombre kolor 83 jest niemal identyczny.
OdpowiedzUsuńjest piękny!
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie oTAGowana:D Zapraszam tutaj: http://kokosowa-panna.blogspot.com/2011/10/tag-tell-me-about-yourself-award.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kolor super, ale cena zabójcza jak za jeden cień...
OdpowiedzUsuńśliczne te cienie
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie
strasznie mnie kusisz tym cieniem ;P kolor jest tak idealnie mój, że już bardziej być nie może...:)
OdpowiedzUsuńpiekny kolor, ale cena odstrasza ;/
OdpowiedzUsuńpiękny! chociaż i tak satin taupe mi się najbardziej podoba:D
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana;)
http://shpcdream.blogspot.com/2011/10/tag-tell-me-about-yourself-award.html
śliczny.. ale 120 zł to mała przesada.. skąd oni biorą te ceny? :/
OdpowiedzUsuńładny :) ale za drogi :D
OdpowiedzUsuńMaju jest śliczny, razem z Kasiajkiem kusicie niemożebnie tymi Chanel'ami ;) Ten wygląda na taupe idealny, jak skrzyżowanie Satin Taupe z Shale'm :) Wskakuje na wishlistę zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńto faktycznie 3 różne kolory, ale za to jakie! dla mnie nieosiągalne, ale nacieszę oko.
OdpowiedzUsuń