To cudeńko marzyło mi się od ponad roku,wreszcie mam-udało mi się kupić MAC MSF Soft&Gentle na początku tego miesiąca.
Jestem sroką a ten rozświetlacz jest rozświetlaczem wymarzonym dla kogoś kto lubi błyskotki :)
Brzoskwiniowo-beżowo-złocista wypiekana powierzchnia o pięknym połysku to coś czego po prostu nie mogłam nie pokochać.Ma przyjemną,delikatną konsystencję,raczej w kierunku miękkiej(użyty nieodpowiednim pędzlem może troszkę pylić) i zaskakująco dobrą pigmentację.Prawdę mówiąc najczęściej używam go właśnie jako cienia(moja cera ostatnio znowu odmawia współpracy i nie specjalnie mam ochotę na podkreślanie tej niesubordynacji dodatkowym połyskiem ;) )-miłośniczki błyszczących neutrali miejcie się na baczności!Z ciepłymi brązami wygląda bajecznie.
Pięknie wygląda też pod łukiem brwiowym oraz oczywiście na policzkach.Z góry uprzedzam jednak,że jest to rozświetlacz o dużej mocy rażenia,daje nie tylko opalizującą poświatę ale dodatkowo zawiera niewielkie drobinki.Koneserki będą zachwycone,ale dla fanek satynowego połysku taki efekt,jaki daje S&G może być zbyt wyraźny.
Opakowanie jak to MAC,wygodne i ładne w swojej prostocie.Przeczuwam ogromną wydajność.Biorąc pod uwagę,że używa się go punktowo,prawdopodobnie zapiszę go jeszcze w spadku swoim wnuczkom :).
Powiem w prost-KOCHAM GO!Cieszę się,że wreszcie zdecydowałam się na zakup.
i KTO Cię ostatecznie do niego zachęcił, no kto? :D niedługo zostane naczelną MACową kusicielką :D :*
OdpowiedzUsuńOczywiście,że Ty Kasiu :D.Jestem Ci za to bardzo wdzięczna!
OdpowiedzUsuńpiękny <3
OdpowiedzUsuńA kysz! Wcale go nie chcę, wcale go nie chcę, wcale go... Yyyy... Piękny!
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńFantastyczny zakup! :))
OdpowiedzUsuńfantastyczny :) uwielbiam takie wypiekane cudeńka
OdpowiedzUsuńAle ładny kolor:)
OdpowiedzUsuńZapraszam:)
http://vallery-v.blogspot.com/
zaczęłam go pożądać ^^ piękny :))
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńWygląda absolutnie przepięknie.
OdpowiedzUsuńChyba mam na niego ochotę:)
Powiedz kupujesz kosmetyki MACa w salonie czy jakoś przez net?Nie są one najtańsze a w necie podróbek mnóstwo i trochę mam stracha.
Kupuję w salonie,mogę sobie pomacać od razu :D i mam pewność,że wszystko będzie ok.
OdpowiedzUsuńDzięki.To już wiem na co teraz zbierać:)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana (TAG: Subiektywny ranking przystojniaków) :>
OdpowiedzUsuńswietny
OdpowiedzUsuńCudowny produkt! ;)
OdpowiedzUsuńśliczny, nadaje taki połysk jak tafla wody wow
OdpowiedzUsuńfajna notka.. tez sie zastanawiam nad zakupem widzę ze sie opłaca ;)
OdpowiedzUsuńwiec chyba sie skusze ;)
Shazme,dziękuję :*
OdpowiedzUsuńangelikaa172 uważam,że się opłaca-efekt jest rewelacyjny a produkt diabelnie wydajny