Której z was to co widzicie powyżej kojarzy się z dość popularną czekoladką?A której na myśl o niej cieknie ślinka :)?Łapka do góry!
Jestem niepoprawną gadżeciarą i produkty w zabawnych,ciekawych opakowaniach mają szczególne miejsce w moim sercu.Błyszczyk Natural Products autentycznie mnie rozczulił.Wygląda wypisz wymaluj jak Ferrero Rocher.Choć jestem bardziej człowiekiem Rafaello ( :D) to jego orzechowego brata również lubię.
Zawartość sprytnego pudełeczka to bardziej błyszczyk niż balsam do ust.Ma przyjemną konsystencję,nie wysusza ust.Daje troszkę koloru,drobinki są dość widoczne ale niewielkie-na pewno nie ma co się obawiać brokatowej bombki (grrr...jak ja nie lubię grubego brokatu w produktach do ust).Błyszczyk pachnie delikatnie,mam wersję pomarańczowo-czekoladową ale bardziej przypomina czekoladę z orzechami.Zapach nie jest tak intensywny,jak bym chciała ale co za tym idzie nie jest też męczący.Nie zauważyłam żadnego smaku.
Nie jest to może mój błyszczykowy KWC,ale jeżeli lubicie urocze gadżety to myślę,że warto.Miło na niego popatrzeć,poprawia mi humor :).
Dziś i jutro możecie go kupić w internetowej drogerii Urodomania w promocyjnej cenie 4,75zł (cena regularna to 11,90zł za 3g).Dostępna jest jeszcze wersja czekoladowo-wiśniowa.
Lubicie kosmetyki w zabawnych opakowaniach?Urocze gadżety kosmetyczne?Ja jak już wspomniałam jestem wariatką pod tym(no,nie tylko pod tym :) )względem.Lusterko w kształcie laptopa?Błyszczyk-główka Hello Kitty albo ciasteczko?Nie przejdę koło czegoś takiego obojętnie!
uwielbiam zapach czekolady zarówno z wiśniami, jak i z pomarańczami, chyba poważnie muszę się nad nim zastanowić . ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wyraźniejsza jest nuta czekoladowa,ale trochę pomarańczy też się znajdzie.I garstka orzechów :)
Usuńkurczę... a nie mógłby być nie wiem, różowy? :D w sensie... błyszczyk... taki dziwny kolorek ma..
OdpowiedzUsuńKasiu,koloru trochę daje ale u mnie nie ma efektu brązowych ust na szczęście :D
UsuńUrocze opakowania są czymś, co z pewnością przyciąga wzrok ;) Jednak w kwestii produktów do ust zrezygnowałam z tych w słoiczkach, wydają mi się zbyt niepraktyczne.
OdpowiedzUsuńJa lubię słoiczki głównie w domu,nie przeszkadza mi aplikacja paluchem :)
UsuńCieszą oko. Na początku fajnie się nabiera, a później to już tylko jak się ma krótkie paznokcie. Nie kupuję takich błyszczyków.
OdpowiedzUsuńKiedyś kiedy miałam dłuższe pazurki (przedłużane) też mi to przeszkadzało.Teraz jednak przy moich kikutkach ;) nie mam problemu z wydłubywaniem produktu.Jednak przyznaje,może bo być lekko ehem...upierdliwe ;)
Usuńsłodki ;)
OdpowiedzUsuńOpakowanie urocze :)
OdpowiedzUsuńJaaaaaaaaaa! Cudowny! Uwielbiam takie gadżety więc chętnie bym się na niego skusiła, gdyby nie stos mazideł do ust, który piętrzy się w mojej kosmetycznej szufladce ;) więc nie kuś, a kysz! ;)
OdpowiedzUsuńJa na całe szczęście zużywam hurtowo wszelkie mazidła więc przygarnianie nowych jest usprawiedliwione :D.Strasznie lubię produkty do szeroko pojętej pielęgnacji ust.
Usuńuwielbiam czekoladę pod każdą postacią, śliczne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńtak, lubię takie gadżety :)
OdpowiedzUsuńi uwielbiam Ferrero Rocher :)
fajne opakowanie :))
OdpowiedzUsuńDla samego opakowania bym go kupiła :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńAle ma śliczne opakowanie :))
OdpowiedzUsuńheh niezły gadżet, dobrze żem z gatunku nie gadżeciakowych ;) choć przyjemnie wygląda i chciałoby się schrupać, nie powiem :]
OdpowiedzUsuń