Mój pierwszy lakier Barielle.Szaro-lawendowy metalik z dużymi różowymi drobinkami.Śliczny,szkoda tylko że brokat nie jest odrobinę bardziej widoczny.Wykończenie nieco chropowate,ale po dodaniu top coatu tylko wizualnie.Nie mniej jednak Jess' Champagne Toast bardzo mi się spodobał,jest w nim coś takiego że,nie mogę oderwać wzroku od paznokci.Wyglądają niemalże biżuteryjnie.
Wygodny pędzelek,bardzo szybko schnie i ładnie kryje po dwóch warstwach (choć po jednej wydaje się mało kryjący,to jednak złudzenie).
Dziewczyny,właśnie zabieram się za wystawianie mnóstwa lakierów na allegro.Zapraszam,może spodoba się wam coś,znajdziecie lakier z waszej wishlisty :)
byłaby zainteresowana:
OdpowiedzUsuńOPI Siberian Night oraz OPI Barefoot In Barcelona :) Wolisz poprzez all czy tutaj via email załatwimy temat?
Przez allegro chyba będzie najwygodniej ;).
UsuńŁadny :)
OdpowiedzUsuńnie znam lakierków tej firmy, śliczny jest!
OdpowiedzUsuńOj, nie podoba mi się...
OdpowiedzUsuńmnie też nie bardzo wpada w oko ;P
OdpowiedzUsuńa lakerów mam za dużo . teraz chętnie przygarnęłabym Top matujący. także jeśli mogę tutaj prosić- jak ktoś ma na zbyciu to proszę dać znać ;)