Wspominałam wam już milion dziesięć tysięcy pięćset razy :),jak bardzo kocham zapach Fluffy Towels od Yankee Candle.To ciepły,miękki zapach czystości i świeżo wypranego ręcznika,wysuszonego na kaloryferze.Przeysiągam,że wąchając wosk czy świeczkę niemalże namacalnie czuje się kaloryferowe ciepło i puszystość tego ręcznika.W marcu był to zapach miesiąca,można było go kupić ze sporym rabatem.Zrobiłam zapasy już na początku marca.
W moje ręce trafiła też zawieszka do szafy/samochodu,którą dostałam do przetestowania od Candle Room.Ponieważ nie mogę się pochwalić własnym samochodem,zawieszka wylądowała w szafie.
Zapach jest bardzo intensywny,na początku czułam go wyraźnie w pokoju,nawet po zamknięciu drzwi szafy.Z czasem trochę wywietrzał,ale nadal przepełnia półki bardzo przyjemnym zapachem.Jak na miesiąc wiszenia całkiem nieźle ;).Wosk i świeczki nadal uważam za najpraktyczniejszą formę YC,jeżeli jednak chcecie odświeżyć zapach waszej szafy czy też samochodu to polecam.
Do końca marca Fluffy Towels można kupić -25%.Dodatkowo Candle Room zaprasza na wiosenny konkurs.
Uwielbiam jak w domu pachnie :) Ale co jak co zapach warto zmieniać ja się już przyzwyczaiłam do swojego waniliowego :)
OdpowiedzUsuńteż kocham piękne zapachy :) zawsze mam jakieś pachnidło na szafce;d
OdpowiedzUsuńOj byłabym wierna marce gdyby nie cena tych cudowności...
OdpowiedzUsuńPolecam woski,za 6zł dostajemy bardzo wydajny i piękny zapach :)
UsuńW moje łapki trafił ostatnio jakiś waniliowy, woskowy badziew i o ile na początku pachniał dość ładnie, to po 4h palenia miałam ochotę po prostu wyrzucić tego syfka przez okno. Nawet nie wiesz jak bardzo wtedy zachorowałam na jakiś zapach od YC. Jednak kiedy zerknęłam na stronę, gdzie mogłabym owe woski zamówić - przeraziłam się. I wcale nie ceną, bo ta jest śmieszna jak na dobry, wydajny wosk. Po prostu zbaraniałam, widząc te wszystkie zapachy. xD Szukam czegoś ładnego, nieco orientalnego. Poleciłabyś mi jakiś? xD
OdpowiedzUsuńMyślę,że powinnaś spróbować np Evening air,Farmer's Market,Warm Spice,Moonlight Harvest i może Sandalwood Wanilla.
UsuńFluffy towels, Wedding Day, Clean Cotton, Baby powder i Soft Blanket.
OdpowiedzUsuńTo moje ulubione, żałuję jednak że YC us nie wysyłają do Polski bo promocje są super np teraz wosk plus drugi na -50%.
Ale zapachy są cudne świeże takie wiosenne aż miło poczuć ten zapach po przebudzeniu, od razu wiem że to będzie dobry dzień.
Ostatnio przetestowałam Soft Blanket i jestem zachwycona!
UsuńOjejaaa..... zawsze kupuję odświeżacz powietrza do wc i łazienki o tym zapachu :) czasem psiknę w salonie... cudownie czuć świeżość prania :D
OdpowiedzUsuńO ile dobrze pamiętam, są również takie świeczki..na pewno ok 2 lat temu miałam sporo takich małych :D
Zawsze sobie myślałam, że kiedy stworzę rodzinę, nie będzie dnia bez tego zapachu :)
:) tak,świeczuszki też są.Małe samplery,tealighty i większe jak te na zdjęciu
UsuńUwielbiam taki zapach :) Koniecznie muszę się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńDla mnie zbyt proszkowy, aż czuję drobinki w nosie. Kicham, prycham i muszę zgasić świeczkę. Nie przetestowałam jeszcze innych świeżych, oprócz Baby Powder, który kocham i jest jednym z moich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńNa pewno śliczne pachnie ;)
OdpowiedzUsuńa ja ost. odkryłam, że w Warszawie na Saskiej Kępie jest sklep Yankee Candle :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je! Kraków ul. Miodowa. Pachnie nawet na zewnątrz sklepu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie palę wosk zapachowy fluffy towels i jestem pod wrażeniem, także uwielbiam zapach czystości i proszku do prania < 3
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój blog, ciekwie piszesz i jest tutaj przejrzyście, dlatego dodaję do obserwowanych, żeby wpadać częściej ;) Pozdrawiam!
http://www.plomienktorypachnie.blogspot.com/