środa, 18 kwietnia 2012

Etude House Lovely Cookie Blusher #3 Raspberry Tart




Zatrzymajmy się na chwilę,żeby podziwiać opakowanie tego różu.Sama słodycz :).
Kupiłam ten róż trochę przypadkiem podczas poszukiwań BB Creamów,głównie z powodu opakowania.Strasznie mi się spodobał a że cena bardzo przystęna (około 26zł w sklepie Cosmetic Love,który bardzo polecam.Wysyłka dużo szybsza niż w przypadku większości paczek z Azji,dodatkowo dostałam dwie świetne próbki).Jakże ja się cieszę,że go kupiłam!
Etude Lovely Cookie Blusher w kolorze 3 Raspberry Tart jest jednym z kolorów w nowej,ulepszonej wersji tego produktu.Podobno ma być ona lepiej napigmentowana,bardziej trwała a kolory ciekawsze.Niestety z poprzednią wersją nie mam porównania.
Aktualnie do wyboru jest 7 kolorów:


Ja skusiłam się na ten,który na zdjęciu wydawał się najbardziej intensywnym różem.






Raspberry Tart to intesywny,niemalże neonowy,bardzo chłodny róż.Zawiera malutkie drobinki,ale są one właściwie niewidoczne na skórze.Róż ma bardzo dobrą pigmentację,ale jednocześnie jest dość transparentny.Dodaje policzkom koloru w wyraźny sposób już po jednym pociągnięciu,ale nie jest bardzo kryjący.Nie wiem jak to zgrabniej określić,nie miałam jeszcze do czynienia z takiego rodzaju wykończeniem.Pracuje się z nim łatwo i przyjemnie,jest miękki ale nie osypuje się z pędzelka.Nakładanie puszkiem pewnie jest wykonalne,ja jednak wolę klasyczną metodę przy użyciu pędzla.
Kolor również pozytywnie mnie zaskoczył,pomimo tego że mam ciepłą karnację,ten bardzo chłodny odcień okazał się trafiony.Wygląda świeżo i naturalnie.


Kojarzy mi się trochę z różem,który niedawno wypuścił na rynek Dior.Kolor wydaje się być łudząco podobny.


Zupełnie niespodziewanie Etude House Lovely Cookie Blusher stał się jednym z moich ulubieńców,chętnie po niego sięgam i zdecydowanie wam polecam!

Ocena: 5


Miałyście z nim do czynienia?

36 komentarzy:

  1. Ja też takie chce :) Chociaż dla samej puchatej poduszeczki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny :)
    opakowanie przesłodkie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny kolor - zarówno ten, jak i kilka pozostałych :) bardzo lubię takie chłodne odcienie, a na Tobie wygląda rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczynam się przekonywać,że chłodne odcienie też są ok :)

      Usuń
  4. bardzo fajny róż, ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Puszek świetnie się zgrał z czołówką bloga!
    A sam róż przyjemnie... różowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko jaki słodziak, cudny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam puszki :D uroczy róż... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może i jestem wzrokowcem, ale ten puszek jest... ach! <3 ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie, zrobiłabym dokładnie to samo. Kupiłabym go na pewno ze względu na opakowanie, ba! Zrobię to jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę,że nie będziesz zawiedziona bo oprócz ślicznego pudełka to przede wszystkim bardzo dobry jakościowo róż.

      Usuń
  10. Puszek jest najsłodszy na świecie! :) A kolor piękny. Myślałam, że będzie pasował tylko do najjaśniejszych karnacji, ale Ty ślicznie w nim wyglądasz (mimo iż takiej ultra jasnej chyba nie masz?)! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie,nie mam bardzo jasnej karnacji.Mam taką light to medium (stosując mineralną nomenklaturę ;) )

      Usuń
    2. A a propos mineralnych: w końcu najbardziej przypadły mi do gustu EDM, ale jeszcze szukam odpowiedniego koloru. :) Te od Pixie były tak jakoś dziwnie widoczne na mojej twarzy i - choć to dziwne w przypadku minerałów - wyglądałam jakbym miała tapetę. ;)

      Usuń
  11. Chyba tylko mnie nie przekonuje ten róż. :) Za bardzo fiolet w nim przebija. :)

    Fajnie, ze Ci służy, ale na zdjęciu na buźce nie wygląda w mym odczuciu za dobrze, jakoś tak sino, czy raczej nienaturalnie - obstawiam, że po prostu wiecej do zdjecia go dalaś, a może to wina właśnie zdjęcia, albo mego lapka... nie wiem. :(

    Najważniejsze, ze Ci się podoba, ja trochę inna sroka i inne azjatyckie opakowania mnie kuszą - kasy jednak zupelnie brak. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciu są 3 solidne warstwy,normalnie noszę jedną,maksymalnie 2 ale niestety do zdjęcia zazwyczaj musi być nieco przerysowany efekt.Na żywo wygląda też nieco cieplej ;)

      Usuń
    2. eee mi też się średnio podoba ;/ ale puszek mega! :)

      Usuń
  12. Sam kolor może nie do końca mi się podoba, sama bym wybrała nieco "lżejszy", ale i tak chciałabym mieć jakiś w swej kolekcji. Puszek jest przesłodki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest sporo nieco mniej inwazyjnych kolorów do wyboru :)

      Usuń
  13. Słodki róż,ja muszę wykończyć swoje róże.

    OdpowiedzUsuń
  14. Maju, a ja z innej beczki : czy do Clarcsonic Mia pasują te główki do ciała też? Ile ma on programów i prędkości? Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem,do Mia pasują wszystkie główki te co do normalnej ale głowki do Clairsonic Plus (czy jakoś tak nazywa się ten też do ciała) nie.Ma jedną prędkość i program,ale jak mam być szczera to nie umiem sobie wyobrazić do czego miałyby mi służyć inne programy bo ten jeden w Mii jest idealny.

      Usuń
  15. opakowanie powala, a ten puszek... strasznie spodobaly mi sie te roze, trzeba sie bedzie koniecznie zastanowic nad kupnem, ale to dopiero po odwyku kosmetycznym :P pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. puszek jest przesłodki...mmm słodkości dosłownie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny kolor i dobrze na pigmentowany. Zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale intensywny kolor :) Fajny, pasuje do Twojej urody :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ale słodkie opakowania :)

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość-dziękuję :).Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić,że czytam każdy napisany komentarz.

Komentarze obraźliwe lub mające na celu wyłącznie autopromocję będą od razu usuwane.Nie mam nic przeciwko linkom związanym z tematem posta(np. link do Twojej recenzji danego produktu itp),ale nie zostawiajcie proszę komentarzy w stylu "Super blog,zajrzyj do mnie"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...