niedziela, 20 maja 2012

Odpowiedzi na pytania część II


Pora na drugą część pytań,którą zadałyście mi przy okazji ostatniego rozdania.TU część pierwsza,pytania mniej lub bardziej osobiste.Dzisiaj pora na kwestie związane z blogiem i sprawami kosmetycznymi in general.Wkrótce część III.


Skąd bierzesz inspiracje do swoich notek? Czym się kierujesz przy wyborze kosmetyków do recenzowania?
Nie ustalam konkretnych kryteriów.Recenzuję to,czego akurat używam i co mi przyjdzie do głowy.Czasem będzie to coś,czego recenzję widziałam wcześniej na innym blogu (i akurat sobie o tym produkcie przypomniałam) a czasem coś co akurat mi się skończyło i mogę przedstawić wrażenia z testowania.


Czy w swojej kolekcji posiadasz perfumy, które odzwierciedlają Twoją osobowość, charakter? Jaki to zapach? I dlaczego to właśnie ten? 
Mam kilka ukochanych zapachów,ale ten który najlepiej mnie odzwierciedla to YSL Baby Doll.Słodki ale i cierpki,lekki ale zapasający w pamięć i bardzo trwały.Kocham go,nosząc ten zapach czuję się w pełni sobą.


Czy myślałaś kiedyś o nagrywaniu filmików na YT?
Tak,ale wątpię żebym wcieliła ten pomysł w życie.Jakoś lepiej czuję się z tą delikatną dozą anonimowości,jaką daje pisanie bloga.Nie jestem szczególnie nieśmiała i nie mam problemu z publicznymi wystąpieniami ale myśl o tym,że mogłoby zobaczyć tyle ludzi trochę mnie przeraża ;)

Jak często wchodzisz na swojego bloga?

Kilka razy dziennie,często.Także dla tego,że poprzez listę ulubionych blogów sprawdzam czy aby nie pojawiło się coś nowego do przeczytania.

 Czy miałaś kiedyś ochotę usunąć swoją stronę? 

Nie.Wątpię,żeby kiedykolwiek naszła mnie taka ochota.

Czy ktoś z Twoich znajomych wie o twoim blogu? Jeśli tak to jak reagują?

Wiedzą,chociaż nie wszyscy(nie jest to pierwsza rzecz jaką mówią ludziom "Cześć jestem Burn i mam bloga" :).Nie kryję się z tym jednak absolutnie bo jest to coś co kocham i jestem z mojej pasji dumna.
Ci,którzy wiedzą reagują bardzo ciepło i wspierają mnie.To bardzo miłe uczucie.Czasem pytają o kosmetyczne rady co sprawia mi ogromną radochę :)


Dlaczego założyłaś bloga ? Jest to po czesci pasja czy chec dzielenia sie z tym z innymi ?
Po trochu jedno i drugie.Wiele z was pewnie pamięta,że od 2005 roku jestem Wizażanką (teraz już mniej aktywną,ale to inna historia),zawsze wiele przyjemności sprawiało mi recenzowanie kosmetyków w katalogu KWC.Pomyślałam w końcu,że czas przełożyć to w coś bardziej osobistego.W taką moją własną przestrzeń do dzielenia się spostrzeżeniami i odkryciami.
Zaczęło się na poważnie  chyba od tego,że zostałam współautorką bloga Klub Lakierowy gdzie wrzucałam swatche lakierów.Zapragnęłam czegoś o szerszej tematyce,pomimo mojej miłości do lakierów do paznokci mam jeszcze inne kosmetyczne manie wszakże.


Czy prowadzenie bloga wpłynęło w jakiś sposób na Twoje życie ?
Tak.Zmieniło mój sposób myślenia (częściej zastanawiam się dokładnie co myślę o konkretnym produkcie np. stosunku ceny do jakości,konsystencji,jakości działania).Zdarza mi się zastanawiać,jak można by dany kosmetyk opisać.Poznałam wiele marek,których wcześniej nie używałam.
Oczywiście,prowadzenie bloga ma też wpływ na portfel.I dobry(bo jeszcze bardziej zastanawiam się nad tym co kupuję) i zły(bo generuje różnego rodzaju zachcianki :) ).


Jakie jest Twoje największe kosmetyczne marzenie?
Trafić do wielkiej amerykańskiej drogerii typu Ulta ze sporymi rezerwami gotówki w kieszeni i nieograniczonym zasobem czasowym :)


Czy prowadzenie bloga sprawia Ci dużo radości? Z czego czerpiesz inspiracje i co jest Twoją `siłą napędową` ? 
Daje mi bardzo dużo radości i to jest chyba główny powód,dla którego prowadzę go już prawie 1,5 roku.Inspiracja i siła napędowa płynie z czytania komentarzy,mnóstwa miłych słów które płyną do mnie ze strony czytelniczek.Cieszy mnie rosnąca liczba obserwatorów i świadomość,że być może udało mi się kogoś zachęcić do zakupu produktu,który okazał się dla niego strzałem w 10.


Chciałabym się dowiedzieć jako początkująca bloggerka jak zdobyć taką popularność jak Ty i czy trudno jest nawiązać współpracę z firmami .
Rany,nie czuję się absolutnie ani wyrocznią ani Bardzo Popularną Blogerką :).Jeżeli chodzi jednak o rady,jakie mogłabym dać komuś chcącemu rozpocząć przygodę z blogowaniem to po pierwsze upewnić się,że jest to coś co chcesz robić i coś w co włożysz serce.To uniwersalna i dość oklepana rada,ale tak w jak innych dziedzinach życia dobre chęci i dużo dużo szczerej miłości do tego co się robi jest konieczne.
Poczekaj a firmy same się odezwą.Na szczęście i u nas w końcu zaczyna się ustalać porządek taki jak w innych krajach,gdzie to firmy zabiegają o uwagę blogerek a nie odwrotnie.


Jak byś miała wybrać kolor który oddaje ciebie w całości ?
Koralowy,zdecydowanie.


Jaka jest Twoja ulubiona firma kosmetyczna jeśli chodzi o lakiery ? 
Ostatnio na prowadzenie dość niespodziewanie wysunęło się Essie.Bardzo lubię też OPI,China Glaze,Revlon,Rimmel i Orly.


Gdzie kupujesz kosmetyki? jakie z kosmetycznych sklepów internetowych polecasz? 
Najczęściej kupuję kosmetyki w Rossmannie bo ceny są najlepsze a same drogerie prawie na każdym rogu oraz w Superpharmie ze względu na ich program Lifestlye,przeceny perfum i produkty apteczne.W internecie kupuję wtedy,kiedy nie mam dostępu do jakiegoś produktu i chodzi tu głównie o lakiery.Kosmetyki kupuję na allegro,ebayu oraz nailsupplies.us,kupkosmetyk.pl,www.nailetc.com.


Jak długie są twoje paznokcie i na jakie kolory lubisz je malować?
Mam krótkie paznokcie,które lubię malować na każdy możliwy kolor z wyjątkiem żółtego.Najczęściej są to czerwienie,róże,korale i pastele różnego rodzaju.


Jakie zabiegi wykonujesz u kosmetyczki a jakie sama ?
U kosmetyczki byłam może 5 razy w życiu.Dwa razy na hennie rzęs,dwa na regulacji brwi i raz na manicure(przed studniówką).Wszystkie zabiegi wykonuję sama w domu,lubię to robić i prawdę mówiąc tylko do swojej ręki mam pełne zaufanie.Z przyjemnością poszłabym kiedyś na jakiś zabieg z różnymi fajnymi maskami czy masażem ale strasznie szkoda mi na to pieniędzy.Wolę kupić sobie dobrą jakości droższą maseczkę i nałożyć ją sama niż iść jednorazowo do kosmetyczki.


Pytanie od lakieromaniaczki dla lakieromaniaczki :D :
jaki lakier jest Twoim ulubionym, który odzwierciedla całą Ciebie?

Waham się pomiędzy OPI My Chihuahua bites a OPI Tasmanian Devil Made me do it,są bardzo podobne i oba idealne.Genetalnie byłby to kremowy lekko żelkowy wściekły czerwony koral :D.Czasem mam wrażenie,że moje paznokcie powinny już rosnąć w takim kolorze.


Po jakim czasie decydujesz się zrecenzować dany kosmetyk - czyli ile mniej więcej czasu potrzeba, by zorientować się czy dany np. krem czy odżywka jest dla Ciebie odpowiednia? 
W przypadku szamponu i odżywki (zwykłych,nie leczniczych) właściwie wystarczy mi jedno użycie żeby wstępnie ocenić czy coś ma potencjał czy też kompletnie się nie sprawdza.Po dwóch tygodniach mam już prawie całkowicie wyrobione zdanie na temat większości produktów podstawowej pielęgnacji (szampony,odżywki,żele,balsamy,toniki itp.) oraz kolorówki (czasem tusze i podkłady nastręczają trochę więcej problemów w ocenie).
Najtrudniejszym orzechem do zgryzienia są kremy do twarzy.Często po tygodniu wstępnie wiem,czy będę coś dalej testować czy rzucę w kąt.Niestety bywa,że i po 2 miesiącach nie mam wyrobionego zdania.Czasem krem,który był długo ideałem przestaje mi pasować.


Bez jakiego jednego kosmetyku nie mogła byś żyć ?
Kremu uniwersalnego do smarowania wszystkiego :) czyli np. Nivea Soft.Bez nawilżania skóry nie ma życia :D


Czy poznalas na zywo inna dziewczyne prowadzaca blog kosmetyczny? 
Tak.Znam osobiście Kasię Sweet&Punchy i Mary (dziewczyny znałam jeszcze zanim zaczęłam prowadzić własnego bloga)Spotykamy się dość często,zazwyczaj raz na miesiąc-dwa miesiące.Mam sporo okołokosmetycznych koleżanek poznanych na Wizażu.

Jesli mialabys polecic jeden najlepszy Twoim zdaniem produkt do pielegnacji wlosow- co by to bylo?

Oleje.Olejowanie włosów to na prawdę świetny i wbrew pozorom mało pracochłonny sposób pielęgnacji.


Z jakim makijażowym guru chciałabyś się spotkać i jakie zadałabyś mu/jej pytania(mogąc zadać tylko 2)
Chciałabym spotkać Christinę (xteeener na YT).Co do pytań to musiałabym się zastanowić ale zawsze wydawała mi się ona tak przesympatyczną i utalentowaną makijażystką,że chciałabym ją poznać i porozmawiać :)


Dlaczego zgadzasz sie na testowanie kosmetykow od roznych firm?
Nie wydaje ci sie , ze wciskaja cos co jest malo znane i chca to dalej puscic przez blogi w obieg?

Dla czego zgadzam się na testowanie kosmetyków?Uważam,że ma to pozytywny wpływ na spektrum używanych przeze mnie produktów,mam okazję poznać i zrecenzować produkty,których z różnych względów nie znałabym w innych okolicznościach.Zgadzam się często ze zwykłej ludzkiej ciekawości i oraz z powodu tego,że po prostu bardzo lubię testować nowe rzeczy.Nie jak to się pewnie niektórym wydaje z chęci zysku.Gybym chciała się wzbogacić :D na pewno nie angażowałabym się w zajęcie w którym nagrodą za wielogodzinne testowanie,robienie zdjęć i tworzenie przemyślanego tekstu jest krem wart kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt złotych.
Nie mam złudzeń,wiem że firmom chodzi o reklamę,nie wysyłają kosmetyków bo myślą jaka to jestem wspaniała,mądra i kochana :).Nie przyjmuję produktów i ofert,które wydają mi się kompletnie nie przystawać do mojego bloga i mojego kosmetycznego życia.Nie zrecenzuję czegoś co zostanie mi narzucone,nie przemilczę wad jeżeli takie zauważę.Wierzę jednak,że dzięki tego rodzaju działaniom możemy poznać wiele ciekawych produktów.Przykładem jest tu np. firma Floslek,która stała się jedną z moich ulubionych polskich firm.Gdyby nie paczki,które od nich dostałam i profesjonalizm jakim wykazują się w kontaktach z blogosferą prawdopodobne przeoczyłabym wiele świetnych produktów.
Powoli firmy kosmetyczne zaczynają rozumieć,że blog to nie miejsce na nachalną reklamę a blogerka to nie maszynka do recenzji,która z pocałowaniem ręki przyjmie mydełko za 2zł czy cienie w nietwarzowym kolorze i w zamian napisze pieśń pochwalną pod adresem konkretnego producenta.Uczymy się wzajemnego szacunku a związek ten ciągle się dociera.


Spędziłaś wspaniałą noc ze swoim mężczyzną życia, tudzież księciem, ale czas wrócić do rzeczywistości. Stajesz w jego łazience i musisz przygotować się do pracy. Pamiętaj, Twój wygląd jest w przypadku Twojego zawodu bardzo ważny! Jak wykorzystasz zasoby jego łazienki(i nie tylko), by zrobić się na bóstwo?
Konieczny jest na pewno podkład (bo możemy założyć,że zabrałam ze sobą swoją kosmetyczkę?) i wytuszowane rzęsy.Do tego odrobina różu i czerwona szminka( w wersji all-in-one szminka użyta jako róż,stary ale bardzo skuteczny trik).Mało jest rzeczy,które tak dodają pewności siebie i poczucia profesjonalizmu jak odpowiedni odcień czerwieni na ustach.Oczywiście świeżo pomalowane pazurki i czyste,delikatnie ułożone (ale nie przestylizowane,po prostu wysuszone na gładko,błyszczące) włosy to także klucz do sukcesu.


Które blogi/bloggerki najchętniej czytasz i za co je cenisz? Ciekawa jestem czy pośród bloggerek masz takie swoje "guru", na których się wzorujesz i w rekomendacje których wierzysz niemal w ciemno? 
Większość blogów w liście ulubionych(w prawym panelu) bardzo mnie inspiruje.Przepadam za makijażami Aliny Brunetki,ufam włosowym radom Anweny,nie mogę żyć bez swatchy Sabbathy,cenię recenzję Hexxany i Em,świetnie napisane posty Obsession oraz bardzo ciekawe posty Azjatyckiego Cukru...mogłabym bardzo długo wymieniać.
Moje zagraniczne guru to oczywiście Temptalia i Scrangie.


A zapytać chciałam Cię o : czy kolor lakieru odzwierciedla Twój charakter? A może stan emocjonalny danego dnia? :)
Chyba odzwierciedla moje konkretne zachcianki.One z kolei związane są pewnie z moim nastrojem więc ogólnie głównym czynnikiem jest nastrój.Często maluję pazurki bo widziałam u kogoś jakiś kolor i myślę "o mam ochotę na taki kolor na paznokiach"


Gdybyś miała się znaleźć sama na bezludnej wyspie jaki 1 kosmetyk byś ze sobą zabrała i dlaczego?
Krem nawilżający w kategorii pielęgnacji bo tak jak wspominałam nie mogę żyć bez kremów i balsamów.Jeżeli chodzi o kolorówkę to pewnie byłby to lakier do paznokci (źle czuję się z "gołymi" pazurkami :) ) lub coś do ust bo usta maluję wręcz maniakalnie.


Jaki był twój pierwszy kupiony kosmetyk do makijażu i kiedy to było?
Tusz do rzęs.Dostałam pierwszy,kiedy miałam 12 lat o około roku później kupiłam taki kosmetyk  już sama.To był żółty Avon Color Trend.Jednymi z pierwszych był też puder matujący Constance Carrol.
Wcześniej w wieku wczesnoszkolnym dostałam pomadkę ochronną Buzi i później odkupowałam ją wielokrotnie,ale pierwszym prawdziwym kosmetykiem do makijażu był tusz do rzęs.


Zawsze mnie interesuje co zainspirowało Ciebie do tego, by zacząć prowadzić bloga? Oraz czy miałaś chwile zwątpienia, aby zakończyć przygodę z blogiem?
Inspiracją było na pewno przeglądanie innych blogów i wspomniany wcześniej Klub Lakierowy.
Oczywiście,miewam chwile zwątpienie,nigdy jednak nie zdarzyło mi się jednak myśleć o zawieszeniu bloga.




Co robisz ze wszystkimi kosmetykami, które masz w swoich zbiorach? Jak urządzasz pielęgnacje a jak kolorówkę. Podziwiam blogerki, Ciebie Burn, które mają naprawdę ogromne zbiory i wszystko ogarniają i wiedzą gdzie co jest.
Ponieważ dysponuję raczej małą przestrzenią muszę przechowywać kosmetyki w nieco bardziej przemyślany sposób.Na wannie znajdują się szampony i inne produkty do mycia włosów,peelingi,żele pod prysznic i akcesoria do golenia.Takie ogólnokąpielowe rzeczy.
Pielęgnację twarzy trzymam w łazienkowej szafce (mam półkę na kremy,dezodoranty,toniki itp oraz część jednej,na której trzymam maseczki i peelingi do twarzy w niewielkim koszyczku).Żel do mycia twarzy rezyduje na umywalce.
Zapasy trzymam w malutkiej szafce "gospodarczej" razem z odkurzaczem i środkami czystości :D
Balsamy do ciała i produkty do układania włosów znajdują się w mojej sypialni.Tam też mieszka moja kolorówka (w mojej mini toaletce),pędzelki.Lakiery trzymam na oddzielnym stojaku a perfumy w czeluściach szafy,gdzie mają ciemno i przyjemnie :)
Sukcesem do sprawnego zarządzania zasobami kosmetycznymi (brzmi jak stanowisko pracy ;)) jest częste przeglądanie zbiorów,wyrzucanie przeterminowanych kosmetyków,zużywanie resztek i pozbywanie się niepotrzebnych kosmetyków.
Warto też rozdzielić poszczególne produkty i pogrupować w zależności od tego,gdzie i kiedy ich używamy.Np kolorówkę staram się dzielić dość starannie żebym zawsze wiedziała,gdzie znajdę mój beżowy cień a gdzie brzoskwiniowy róż.

W jakim wieku zainteresowałaś się kosmetologią, wizażem itp. itd. ? co Cię do tego skłoniło?
Nie mam zielonego pojęcia,kiedy to się zaczęło szczerze mówiąc.Zawsze lubiłam kosmetyki,lubiła je też moja mama dla tego wychowałam się w przyjaznej kosmetycznie atmosferze :)

Masz 'kosmetyczne zboczenia zawodowe'?
Mam,jedno z większych to niekompetencja personelu w drogeriach.Jestem pełna zrozumienia dla ich ciężkiej sytuacji i kiepskich zarobków,ale na litość boską!Trzeba choć trochę wiedzieć coś o tym,co się sprzedaje.

Jak rodzina i znajomi reagują na Ciebie taką jaką jesteś z kosmetycznego punktu widzenia. Osobiście ostatnio usłyszałam,że mam fioła, innym imponuję, różni ludzie i różne opinie a jak jest u Ciebie?
Wspierają mnie i chyba uważają mnie za niegroźną i użyteczną kosmetyczną wariatkę.Kiedy potrzebują,żeby ktoś ich umalował czy doradził odżywkę do włosów,wiedzą do kogo się zgłosić :)

Ile czasu spędzasz na blogowaniu? Na pisaniu notek i odp na komentarze?
Sporo.Napisanie długiej notki zajmuje około 2 godzin,nie wliczając w to oczywiście samego procesu myślowego ;) i planowania.Najwięcej czasu pożera jednak obróbka i robienie zdjęć.Odpowiadanie na komentarze jest najmniej pracochłonne bo mogę to zrobić w każdej chwili.Telefon z możliwością odbierania maili pozwala mi śledzić je w miarę na bieżąco.

Co myślisz na temat naturalnej pielęgnacji włosów ? Czy odrzucasz silikony ?
Jeżeli chodzi o pielęgnację (nie tylko włosów) stawiam na skuteczność i dobre składy.Dobre czyli bogate w aktywne składniki a nie tylko naturalne.Nie popadam w obsesję naturalności,jest wiele sztucznie stworzonych składników,które świetnie działają i często są bardziej łagodne niż alergizujące składniki naturalne.Lubię naturalne oleje do włosów,ale lubię też "normalne" odżywki i maski.
Silikony szczególnie lubię,chronią włosy przed mechanicznymi uszkodzeniami i wysoką temperaturą poprawiając doraźnie ich wygląd.Moim zdaniem nie ma skutecznej pielęgnacji bardzo długich włosów bez jakichkolwiek silikonów.Nakładanie ich na końcówki to dla mnie konieczność.






5 komentarzy:

  1. Oj Burn Lubię takie notki bo można poznać się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo spodobała mi się Twoja wypowiedź odnośnie współpracy z różnymi firmami- ujęłaś w słowa to, co mi chodziło po głowie, tylko nie potrafiłam tego wyrazić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobaja mi się odpowiedzi ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam od początku do końca, niektóre odpowiedzi mnie zaskoczyły. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O jaaaa, naprawdę o mnie wspomniałaś :))) Dziękuję, jest mi niezwykle miło!

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość-dziękuję :).Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić,że czytam każdy napisany komentarz.

Komentarze obraźliwe lub mające na celu wyłącznie autopromocję będą od razu usuwane.Nie mam nic przeciwko linkom związanym z tematem posta(np. link do Twojej recenzji danego produktu itp),ale nie zostawiajcie proszę komentarzy w stylu "Super blog,zajrzyj do mnie"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...