czwartek, 21 czerwca 2012

Anabelle Minerals róże mineralne


Jak pewnie pamiętacie jednym z moich dwóch ulubionych podkładów mineralnych jest Pixie Cover de Luxe, z przyjemnością więc przyjęłam możliwość przetestowania kolejnych polskich minerałów- Anabelle Minerals. Miło,że w naszym kraju produkuje się coraz więcej kosmetyków mineralnych!

Dzisiaj recenzja róży. Miałam okazję przetestować wszystkie kolory, w gamie dostępnych jest 6 odcieni. Róże mają bardzo przystępną cenę, za duże 4g opakowanie zapłacimy 30zł. Słoiczek prosty, typowy dla kosmetyków mineralnych.



Muszę powiedzieć, że jestem miło zaskoczona kolorami. Właściwie wszystkie oprócz Romantic przypadły mi do gustu. Ten ostatni okazał się niestety za jasny i nie widać go na mojej skórze. Pozostałe kolory są bardzo twarzowe i takie trochę nieoczywiste (a takie róże lubię najbardziej). 
Formuła jest przyjazna we współpracy, nakłada się bardzo dobrze przy pomocy pędzla ściętego Anabelle Minerals ( o którym napiszę w oddzielnym poście). Zdecydowanie wolę produkty prasowane, jeżeli chodzi o róże ale po "proszki" AM zaskakująco sięgam często. Trwałość nie odbiega od innych moich ulubionych róży. Dobrze współpracują zarówno z sypkimi minerałami jak i kremami bb.


Najbardziej przypadły mi do gustu róże Honey i Sunrise.

Honey- ciepły, miodowy odcień. Używam jako bronzera i w tej roli sprawdza się super. Nadaje skórze złocisty odcień bez pomarańczu czy szarości. Wykończenie matowe.

Sunrise- trochę przypomina mi mój ukochany MAC Warl Soul, ale w bardziej matowej wersji. Lekko połyskująca złocista brzoskwinia z domieszką różu. Na prawdę świetny kolor!

Romantic- chłodny, pastelowy róż.

Rose- nieco przykurzony ciepły róż, najbardziej klasyczny z kolorów

Coral- kolejny odcień, który nadaje skórze efekt lekkiej zdrowej opalenizny. Brązowo-brzoskwiniowo-różowy. Ciemniejszy niż Sunrise, ale dość podobny. Bardzo mi się podoba

Nude- naturalny beż z domieszką różu. O dziwo, ładnie widać go na twarzy. Lekko przygaszony, nie powinien kłócić się z mocniejszym makijażem ust czy oczu.


Róże Anabelle Minerals na prawdę mi się spodobały. Duży plus za twarzową i nienudną gamę kolorów. Cena bardzo przystępna, szczególnie biorąc pod uwagę zabójczą wydajność produktów mineralnych.

Polecam!

Ocena: 5


Ps. W sklepie internetowym producenta można zamówić trzy darmowe mini słoiczki z dowolnymi produktami (również różami) :)

23 komentarze:

  1. ostatnio dużo słyszę o tych produktach i chyba się skuszę. kurcze, bardzo są niedrogie w porównaniu z innymi minerałami. myślę, że to może być super opcja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na prawdę nie ma się do czego przyczepić, jeżeli chodzi o te róże a kolory super!

      Usuń
    2. cena jest naprawdę zaskakująco niska :)

      Usuń
  2. niedługo jak będą na jakiejś promocji na pewno je kupie;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Rose i Honey podbiły moje serce :) Chyba sobie róż zamówię i te 3 próbeczki przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Polubiłam minerały z Annabelle Minerals ;D
    A dla mnie, właśnie odcień Romantic jest idealny ;) Choć kusi jeszcze Rose.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja się dzisiaj skusiłam na darmowe próbki :) mam fazę na mierały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zamówiłam wczoraj próbki. Wzięłam podkład i dwa róże - Sunrise i Rose. Nie mogę się doczekać kiedy przyjdą :) Szkoda tylko, że nie mam odpowiedniego pędzla do minerałów :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Romantic bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa propozycja z tymi próbkami, chyba zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. sunrise mnie ciagnie... już zamówiłam swoje próbki wczoraj:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Najbardziej podoba mi się podoba kolor Rose

    OdpowiedzUsuń
  11. Tez je lubie :)) Sa bardzo fajne ;))
    Pozdrawiam, Klaudia :)
    Zapraszam na nowa notke :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolor Rose jest bardzo ładny:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nude mnie kusi, muszę zamówić próbeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja tez uwielbiam produkty Annabelle Minerals :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie się podobają Honey, Sunrise i Nude. Na razie czekam na paczuszkę z kryjącym podkładem tejże firmy. Jak będę zadowolona, to pewnie zacznę zamawiać też inne kosmetyki mineralne tego producenta. Szukam właśnie fajnego bronzera, więc może róż Honey wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość-dziękuję :).Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić,że czytam każdy napisany komentarz.

Komentarze obraźliwe lub mające na celu wyłącznie autopromocję będą od razu usuwane.Nie mam nic przeciwko linkom związanym z tematem posta(np. link do Twojej recenzji danego produktu itp),ale nie zostawiajcie proszę komentarzy w stylu "Super blog,zajrzyj do mnie"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...