Testowałam już sporo łagodniejszych/bardziej naturalnych szamponów do włosów, pozbawionych najmocniejszych detergentów i silikonów. Z bardzo różnym skutkiem. Spora część pozostawiała moje włosy tępe, matowe i splątane. Część była przeciętna a kilka z nich polubiłam (ale była to zdecydowanie najmniejszy ułamek tej grupy). Miałam już kiedyś któryś z szamponów Alterra, zabijcie mnie ale nie pamiętam który (migdałowy? ten z papają?), i nie byłam specjalnie zadowolona ale kiedy pojawiła się nowa odsłona z kofeiną i biotyną planowałam zakup. Szczęśliwym trafem szampon ten trafił do mnie w paczuszce z innymi kosmetykami Alterra i mogłam rozpocząć testy szybciej niż się spodziewałam. Dzisiaj zużyłam ostatnią kroplę, pora na podsumowanie.
Szampon ma postać praktycznie przezroczystego rzadkiego żelu i zapach będący kolejną wariacją na temat zapachu kosmetyków Alterra. Pachnie lepiej niż maska do włosów z granatem (która pachnie dość nieprzyjemnie, nieświeżym ciastem cytrynowym ), trochę bardziej jak herbata z cytryną. Nie przepadam za alterrowym zapachem, ale ten szampon pachnie stosunkowo najprzyjemniej i na szczęście nie wyczuwam go na włosach po spłukaniu.
Od szamponu wymagam aby skutecznie, ale nie za mocno oczyszczał (nienawidzę skrzypiąco czystych włosów, brr....), nie plątał dodatkowo włosów i w miarę możliwości pozostawiał je przyjemne w dotyku. Alterra biotyna i kofeina obiecuje wzmocnienie przerzedzonych i wypadających włosów, nie wierzę jakoś w tego typu obietnice na szamponach, coś co pozostaje na głowie w porywach 2 minuty może działać wspomagająco ale na pewno nie uleczy poważnych problemów.
Nie mniej jednak bardzo polubiłam ten szampon. Skutecznie oczyszcza a włosy po umyciu są wyraźnie bardziej miękkie (czuć to od razu po spłukaniu produktu) i błyszczące. Nie plącze i nie wysusza nadmiernie skóry głowy ani samych włosów.
Cena przyjazna, szkoda tylko że nie występuje w większych butelkach bo przy bardzo długich włosach małe pojemności rzędu 200ml bardzo szybko się kończą. Bardzo fajny produkt, będę do niego wracać.
Ocena: 5
Ostatnio właśnie ten szampon używam. Bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam szamponu z Alterry:)
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, będę musiała się z nim zmierzyć :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego ich szamponu!
OdpowiedzUsuńwłaśnie go testuję, dobrze oczyszcza, zobaczymy jak dalej
OdpowiedzUsuńMiałam go i żałuję, że nie działa na porost włosów :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie, szkoda że Alterra nie ma większych opakowań :(
OdpowiedzUsuńHm. nie używałam jeszcze nic z tej firmy :) Może się skuszę!
OdpowiedzUsuńNie wierzę w to, że wspomaga porost, albo ogranicza wypadanie, bo szampon ma myć :) A skoro mówisz (piszesz), że dobrze się spisuje, to chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńa ja muszę kupić nowy szampon, teraz kończę Syoss bez silikonów... już go nigdy w życiu nie kupię! Jak dla mnie mega beznadzieja, plącze włosy i pachnie jak męski żel pod prysznic.. blee
OdpowiedzUsuńczuje się skuszona :D
OdpowiedzUsuńMój tata stosuje ten szampon i bardzo mu służy. Ja kiedyś zapomniałam kupić swojego i stojąc z mokrymi włosami nad wanną podkradłam trochę Alterry tacie. Niestety u mnie nie sprawdziła się tak dobrze, czułam po niej swędzenie na skalpie :/
OdpowiedzUsuńużywałam go jakiś czas, ale okazał się bardzo, bardzo niewydajny.
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj go kupiłam, więc cieszę się, że już jest jakaś pozytywna opinia na jego temat.
OdpowiedzUsuńMusze go kupć, już tak wiele dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam go :) Był ok, ale nie zauroczył mnie i raczej ponownie go nie kupię :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jegodzialania na moich wlkosach, kupie jak wykoncze zapasy ;)
OdpowiedzUsuńznam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mialam zadnego z szamponow alterry :)
OdpowiedzUsuńMiałam szampon ale ten z aloesem i granatem
OdpowiedzUsuńPróbowałam papaja i bambus - szczerze mówiąc nie wywarł na mnie większego wrażenia, ale chcę wypróbować ich wszystkie szampony, a kolejnym będzie ten z kofeiną :))
OdpowiedzUsuńZamierzam wypróbować, któryś z szamponów z Alterry.. może właśnie ten, bo tak ostatnio o nim głośno ;D
OdpowiedzUsuńMiałam miniaturkę zachwalanego w blogosferze szamponu z granatem i kompletnie mnie nie zachwycił. Zastanawiam się jak byłoby z tym, może efekt byłby lepszy. Też nie wymagam zbyt dużo od szamponów ponad oczyszczanie, byleby też nie plątał włosów i nie powodował ich nadmiernego wypadania:)
OdpowiedzUsuńtez szukam jakiegos delikatniejszego szamponu który oczyści ale nie przeciązy włosów aa o tym ostatnio dużo czytam i chyba się skusze;)
OdpowiedzUsuńmam morelowy i oceniam na 6!
OdpowiedzUsuńja też go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam, ale kiedyś używałam tego z bambusem i papają. Pachniał przepięknie, ale niestety przetłuszczał mi włosy.
OdpowiedzUsuń