Jako posiadaczka suchej skóry, bardzo lubię masła do ciała i z przyjemnością testuję wszystkie, jakie wpadną w moje ręce. Intensywnie poszukuję tańszych zamienników masełek Body Shop, i muszę przyznać że na tak zwanej niższej półce cenowej znajduje się mnóstwo perełek.
Dzisiaj mam dla was recenzję masła marki Mariza. Kosztuje ono 11zł za 200ml, więc chociażby to sprawia, że jest godne uwagi. Wybrałam wersję melonową. Bardzo lubię melona i melonowe kosmetyki, przypominają mi nieodżyłowaną serię melonową Avon.
Masło Mariza pachnie melonem, ale niestety nie tak prawdziwie, jak bym chciała. Zapach jest przyjemny, przypomina mi jednak bardziej dobry płyn do płukania tkanin niż owoce.
Jeżeli chodzi o właściwości pielęgnacyjne, to sprawdza się na prawdę dobrze. Masło jest bardzo gęste, trzeba włożyć nieco wysiłku we wsmarowanie go w ciało. Wysiłek ten jednak zdecydowanie się opłaca bo skóra po zastosowaniu masła jest miękka, gładka i bardzo dobrze natłuszczona. Jest to nawilżacz ciężkiego kalibru i nie spodoba się wielbicielkom lekkich mleczek. Jednak te z was, które jak ja mają suchą skórę na pewno je docenią.
Producent wspomina coś o ujędrnieniu. Niestety nie wierzę specjalnie w tego typu działanie, ale na pewno intensywny masaż masłem pozytywnie wpływa na ciało (i nastrój).
Masło jest godne polecenia bo jest tanie i skutecznie. Zapach jest ok, ale ten aspekt akurat bym udoskonaliła. Skład poniżej, całkiem miły. Masło shea, olej ze słodkich migdałów i awokado na początku składu.
Ocena: 4+
Jakie są wasze ulubione masła do ciała?
Uwielbiam masła Pat&Rub oraz te z TBS.
OdpowiedzUsuńkiedyś używałam masła kakaowego od Ziaji i po jakimś czasie drażnił mnie już ten zapach. Ale na Melona bym się pokusiła
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobało to masełko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach melona :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś bardzo lubiłam masło do ciała z Avonu - Planet Spa, Minerały Morza Martwego ;)
OdpowiedzUsuńMiałam poziomkowe masełko tej firmy i bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Mariza jest dość trudno dostępna...
OdpowiedzUsuńJestem konsultantką Mariza, jakby coś.
Usuńmm musi pięknie pachnieć :D
OdpowiedzUsuńAktualnie używane - Perfecta Spa Pomarańcza i aromat wanilii.
OdpowiedzUsuńmam to samo masło:) pięknie pachnie, a efektu ujędrniania jakoś nie zauważyłam;)
OdpowiedzUsuńTroszkę szkoda, że to nie takie prawdziwe mango, ale skoro nadal jest przyjemnie to super :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa zapachu tego masła!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
A ja w swojej kolekcji mam tylko jedno masełko :<
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach melona, mam dezodorant o jego zapachu i również masło do ciała :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Marizy, są niedrogie, a naprawdę warte polecenia :)
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym jest maslo z isany z maslek kakaowym :)
OdpowiedzUsuńJakoś do merizy przekonana nie jestem
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować to masło do ciała :-)
OdpowiedzUsuńooojojoo miałam go ale zapach mnie odstraszył :( zdecydowanie nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńp.s. otagowałam Cie :)
ja uwielbiam ostatnio masełka Phenome :)
OdpowiedzUsuńzapach płynu do tkanin hmm..
OdpowiedzUsuńJa również nie wierzę w produkty ujędrniające, bo wychodzę z założenie, że ciało mogę ujędrnić jedynie ćwiczenia i masaże, a masło jest bardzo fajne, chociaż ja preferuje masła firmy PERFECTA
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog kosmetyczny:
http://przed-lustrem.blogspot.com/
Melon mmmm :))) Juz brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na cos od Marizy, oglądałam ostatnio ich katalog na 2013 rok i byłam pod wrażeniem , naprawdę jest na czym oko zawiesić:
OdpowiedzUsuńhttp://www.klubmariza.pl/page/katalogi/27/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń