Chinchilly to kultowy kolor Essie i jest tak nie bez przyczyny. Elegancka mieszanka szarości i brązu z odrobiną fioletu wygląda na paznokciach naprawdę przepięknie, szczególnie jesienią i zimą. Niewiele szarości wygląda na moich paznokciach na prawdę dobrze, ale Chinchilly do tych wyjątków zdecydowanie należy.
Krycie i aplikacja idealne, jak zawsze w wypadku Essie.
Aktualnie w Douglasie trwa promocja i lakiery Essie kosztują 24,99zł. Są dostępne kolory limitowane oraz stała kolekcja (ta sama co w Superpharmie). Jeżeli zależy wam na szerokim pędzelku, wybierajcie te buteleczki, które mają naklejkę z nazwą na nakrętce, starsza z wąskim natomiast ma naklejkę na spodzie.
Podoba mi się, ale jednak mi z Essie chyba nie po drodze
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :) Taki nie do końca określony...
OdpowiedzUsuńW sam raz na jesień;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny jesienny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest, a wybór na stronie Douglasa jest dośc spory
OdpowiedzUsuńsuper szarak, bardzo lubię takie kolory jesienią :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBeautiful, beautiful gray, one of my favorites
OdpowiedzUsuńMiałam ten kolor i bardzo lubiłam, ale teraz mam faze na "juziowe":):);)Essie kocham ponad wszystko:)
OdpowiedzUsuńByłam w dwóch Douglasach w Krakowie i w obu lakierów Essie było ledwie 5 sztuk na krzyż i to w mało ciekawych kolorach. Szynszylek jest śliczny, ale ja mam odwyk od kupowania lakierów...
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie "brudaski" :). Piękny!!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor idealny jak dla mnie;0
OdpowiedzUsuńPiękny ! :-)
OdpowiedzUsuńCudniak :) Ja byłam w Arkadowym Douglasie i lakiery były w normalnych cenach, nic o promocji nie było wiadomo, mimo że na stronie promocyjne zatrzęsienie.
OdpowiedzUsuńładny szaraczek :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię szynszyla:)
OdpowiedzUsuńładny kolorek, ale mimo wszystko poszłabym bardziej w beże :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny :)dopiszę go do listy :D
OdpowiedzUsuńpiękny jest, taki do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie uniwersalne szaraki :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! A w Douglasach szczerze mówiąc już same resztki. Nie widziałam tego koloru.
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek :) Ja się nie umiem jakoś przekonać do szarości..
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki kolorek :)
OdpowiedzUsuńłap babeczkę :* http://kosmetycznaodyseja.blogspot.com/2012/10/babeczki-w-don.html
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, ale dla mnie lakier troszkę za drogi ;)
OdpowiedzUsuńMam go i baaardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMam go, ale ciągle go jeszcze nie rozdziewiczyłam ;)
OdpowiedzUsuń