Będę jednak podejmować próby i oto pierwsza z nich,mój makijaż z czwartku.
Na całą powiekę nałożyłam MAC Quarry, w załamaniu Woodwinked na zewnętrznym kąciku Handwritten , w wewnętrznym Vapour a jako rozświetlacz tradycyjnie Vanilla.
Całość na żywo dużo bardziej wyrazista,zaręczam.To moje pierwsze podejście z Woodwinked w załamaniu i uważam je za bardzo udane,muszę poksperymentować z innymi kombinacjami.
Quarry to najnowszy dodatek do mojej paletki,świetny mat- zamierzam poświęcić mu osobny post.
Reszta użytych kosmetyków:
Twarz: podkład mineralny Meow Cosmetics Flawless Feline Naughty Abyssinian,korektor Maybelline 24h SuperStay 2,róż Bourjois 16 Rose Coup de Foudre
Oczy: tusz Maybelline Colossal Volum' wodoodporny, cień mineralny do brwi Meow Brow Beaters Soft Brown
Usta: szminka Oriflame Beauty Hollywood
Fajny blog.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Złoto w załamaniu wygląda pięknie :-)
OdpowiedzUsuńZalotna fota glowna:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń