Boski boski boski!!!!
Wiedziałam,że ten kolor to miłość murowana jeszcze zanim do mnie przyszedł i oczywiście nie myliłam się.Bo jakbym ja,królowa korali ;),mogła nie pokochać tego pięknego pastelowego koralu z nutami różowymi i brzoskwiniowymi?
Jest idealny,wiosenny i delikatny ale jednocześnie daleki od nudnej pastelowości.
Aplikacja to połączenie typowej aplikacji pastelowych lakierów z aplikacją Essie czyli...tragedia :(.Strasznie się namęczyłam,nie lubię ani wodnistej formuły Essie ani ich pędzelków.Gdyby nie ten wspaniały kolor lakier pewnie powędrowałby w świat ale dla takiego efektu myślę,że warto się jednak pomęczyć.A może znacie jakiegoś 100% (tylko taki by mnie satysfakcjonował ;) ) brata bliźniaka?
a modelkowy Pastel Pink nie jest podobny?
OdpowiedzUsuńno właśnie nie :( widziałam go na żywo i jest zupełnie inny,taki idealny mleczny róż kryjący.
OdpowiedzUsuńkolor śliczny, już w klubie lakierowym się zachwycałam :D no i pierścionek rewelacyjny, gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńPierścionek kupiłam w Primarku w Londynie,ale jest też na allegro:
http://kosmetyczny-kuferek-burn.blogspot.com/2011/03/notd-essie-vand-go.html
http://allegro.pl/atmosphere-opia-pierscionek-xxl-hit-tylko-tu-i1511712859.html
OdpowiedzUsuńmiałam na myśli ten link ;)
wydaje mi się, że blisko byłby Inglot 972. Tu masz recenzję, porównaj, bo ja mam zawsze problem patrząc na cudze zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńhttp://barwy-wojenne.blogspot.com/2010/09/z-gorki-na-pazurki-inglot-pastelowa.html
Fajny jest, muszę go kiedyś wreszcie zamówić :>
OdpowiedzUsuńa skad masz ten piekny pierscien?? cudo!!!!
OdpowiedzUsuńAż nie mogę się nadziwić bo mam identyczny kształt dłoni i paznokci jak Ty:) bardzo ładny kolorek:)
OdpowiedzUsuń