Tak,kolejny lakierowy post ;).Mam nadzieję,że nie macie ich dość.Ja jako lakierowy maniak(co miałyście okazję zobaczyć oglądając moją kolekcję) nigdy nie mam dość lakierów do paznokci a szczególnie tak pięknych korali jak Revlon Pretty in Papaya.Nieco podobny do mojego ukochanego OPI My Chihuahua bites,ale wyraźnie bardziej pomarańczowy.Nakłada się świetnie,jak to Revlon,a do tego dobrze kryje.
Lakier po wyschnięciu delikatnie,landrynkowo pachnie.
Wymarzony kolor na lato!
Super ten kolor :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor. :) Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne są te lakiery, tak mi żal,że nie mają czarnych bo szukam takiej błyszczącej czerni
OdpowiedzUsuńNajlepsza czerń jaką znam(a trochę już miałam okazję testować ;) ) to OPI Black Onyx
OdpowiedzUsuńKolor jest świetny :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :))
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor! Baaaardzo ładnie wygląda na paznokciach. Pisz więcej lakierowych recenzji!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Bardzo mi się podoba. :) Prześliczny odcień. :)
OdpowiedzUsuńwww.sonnaille.blogspot.com
cudowny kolor , mój wymarzony :P
OdpowiedzUsuń