Cudeńko!Ten kolor znalazł się już raz wśród moich ulubieńcach i na pewno będzie ulubieńcem jeszcze wiele razy.Niby prosta rzecz,kremowa,kryjąca mieszanka pastelowego różu i fioletu.W tej pozornej prostocie tkwi jednak wielka siła.Sprawia,że łapki wyglądają świeżo,czysto i po prostu bardzo ładnie.Nie jest wbrew pozorom cukierkowy i mdły,zawartość lawendy dodaje mu charakteru.
Aplikacja,jak w przypadku większości pasteli wymaga pewnej wprawy ale gdy już nauczymy się jak z jego konsystencją współpracować okazuje się,że wcale nie jest kapryśnym okazem ;).Na pewno łatwiejszy w aplikacji niż mój ukochany Van'd go.
łaaadny :) taki radosny :)
OdpowiedzUsuńczekam na taki sam/podobny z paatalka ;)) już się nie moge doczekać taki jest ładny :))
OdpowiedzUsuńUroczy :))
OdpowiedzUsuńAle delikatny kolorek:)
OdpowiedzUsuńcudny! lubie takie pastel;)
OdpowiedzUsuńświetny kolor, uwielbiam takie
OdpowiedzUsuńczekam na mój egzemplarz. mam nadzieję, że jutro dotrze cały i bezpieczny. niecałe 11 zł na paatalu, nie mogłam się powstrzymać ;P
OdpowiedzUsuńprztuliłabym go :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest. Mój czeka do odbioru w paczkomacie:)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńKolor prześliczny ;)
OdpowiedzUsuńależ ten kolor jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńładny kolor, ale zdecydowanie do dłuższych pazurków
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem,osobiście nie podobają mi się dłuższe paznokcie a już szczególnie w innym lakierze niż bezbarwny ;).Krótkie w każdym wyglądają ok.
OdpowiedzUsuńMi też nie podobają się długaśne szpony, sama noszę niewiele dłuższe paznokcie niż Twoje na zdjęciu, dla mnie dłuższe są zupełnie niewygodne i niepraktyczne, ale - co kto lubi ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym kolorem, bo mają go w paatal w świetnej cenie, do tego najchętniej wzięłabym Coat Azure, Nice Is Nice i Topless And Barefoot ;) ale kiedy ja to wszystko zużyje...
p.s. kupiłam polecaną przez Ciebie odżywkę z Isany i po pierwszym użyciu moje włosy były taaaaakie mięciutkie! ciekawe jak będzie się dalej sprawować :)
świetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńmi czasami coś strzeli w czaszce i sięgam po takie pastelowe róże, ale to bardzo rzadko się zdarza :) u kogoś jak najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSkusiłam sie na ten kolorek:)
OdpowiedzUsuń