piątek, 17 lutego 2012

Make Up Store Reflex Cover





Znacie kosmetyki Make Up Store?Ja muszę się przyznać,że to pierwszy raz kiedy mam okazję je przetestować.Do tej pory słyszałam o marce dość sporo,ale jako że jedyny sklep stacjonarny jest w Warszawie,nigdy nie "macałam" ich ani nie używałam osobiście.
Kiedy dostałam propozycję przetestowania tych produktów,bardzo się ucieszyłam.Nic mnie tak nie ekscytuje jak nowa,niedostępna dla mnie wcześniej makijażowa marka :).
Do listu,który otrzymałam wraz z paczuszką do testów była dołączona wizytówka,z której dowiedziałam się,że Make Up Store ma także polski sklep internetowy!To bardzo kusząca wiadomość,potencjalnie zakupogenna :D.
MUS jest marką szwedzką,ale patrząc na kosmetyki można zauważyć,że produkowane są one w Kanadzie(co jest bardzo dobrym znakiem,mój ukochany MAC to również firma kanadyjska :) )
Jeżeli chodzi o ceny,to MUS plasuje się w okolicach MACa(niektóre produkty są tańsze niż w MACu,niektóre droższe),jest więc tańszy od typowych marek selektywnych z Sephory czy Douglasa.
Korektor,o którym dziś chciałabym wam napisać kosztuje 79zł za 10ml.


Na początek,co o Reflex Cover pisze producent?


"Reflex cover to magiczny korektor. Ultra lekki rozświetlający produkt, kryje drobne niedoskonałości skóry dając efekt naturalnej, rozświetlonej skóry. Doskonały pod oczy. Korektor jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry, nawet dojrzałej, dla kórej odpowiednia konsystencja produktu jest niezwykle ważna. Główne składniki: witamina A nawilża i działa antystarzeniowo, odnawia komórki skóry, gliceryna zmiękcza, nawilża wszystkie typy skóry. Produkt zawiera mikę, która odbija światło. Dwutlenek tytanu- daje naturajną ochrone przeciwsłoneczną odbija światło słoneczne."


Korektor zamknięty jest sporej tubce z wąskim dziubkiem.Oszczędne,ale wyglądające profesjonalne opakowanie to kolejna cecha przywołująca na myśl kosmetyki MAC.
Kolor,który mam to dark(ciemny),trochę się go obawiałam bo sama zazwyczaj wybieram korektory light albo medium.Okazuje się jednak,że ten rzekomy ciemny to średnio-jasna brzoskwinia z różowymi tonami.Zdecydowanie nic pomarańczowego.Prawdę mówiąc jest on jaśniejszy niż niektóre korektory w odcieniu typu light.





Jak sprawdza się w miejscu docelowym,czyli pod oczami?
Śpieszę donosić,że sprawdza się bardzo dobrze!Jeszcze do niedawna nie używałam regularnie korektora pod oczy,kiedy jednak wprowadziłam ten punkt do codziennego makijażu widzę zdecydowaną różnicę.Nie mam problemu z workami pod oczami,ani wielkimi sińcami ale korektor pod oczy na prawdę pozytywnie zmienia wygląd całej buzi.
Zanim poznałam Reflex Cover używałam kilku różnych produktów min. widoczne na zdjęciu Maybelline Pure Cover (który waży się pod oczami),Catrice Re-Touch(niedawny zakup,ale nawet na zdjęciu widać do mu dolega-jest bardzo suchy i gęsty) oraz Garnier Roll-on do cery śniadej (bardzo go lubię,recenzowałam TU.Jednak w zimie jest za ciemnyi za mało nawilża).MUS Reflex Cover wygląda na tym tle (i nie tylko na nim) zdecydowanie najlepiej.


Podoba mi się jego konsystencja,jest taka,jaką powinien mieć produkt pod oczy.Lekka,nawilżająca,trochę wodnista w porównaniu do produktów do maskowania wyprysków itp.Najlepszą metodą aplikacji tego korektora jest delikatne wklepywanie opuszkami palców.Następnie nakładam podkład,pamiętając o oprószeniu korektora pudrem aby go utrwalić.
Nakładam go na krem pod oczy (nie używam w tym miejscu bazy pod cienie) i nie zauważyłam żadnych problemów z wałkowaniem się czy migracją ;).Nie piecze w oczy,nie podrażnia (jak np. Joko Illumines),nie wysusza.Aplikacja jest bardzo łatwa i przyjemna.
Reflex Cover ma delikatne drobinki rozświetlejące,nie jest to jednak tak mocne rozświetlenie jak w przypadku np. YSL Touche Eclat.Kryje w sposób znaczący,testowałam go też na drobnych przebarwieniach,krostkach i zaczerwienieniach.Radzi sobie,w awaryjnych sytuacjach możemy pokusić się również o zatuszowanie nim niedoskonałości innych niż cienie pod oczami.
Wracając do koloru,stapia się z moją (dla przypomnienia jasno-średnią) skórą bardzo ładnie,dla mojej nieco ciemniejszej mamy jest idealny.Gdybym wybierała sama,zdecydowałabym się na kolor light albo medium.Lubię efekt rozświetlenia uzyskiwany sporo jaśniejszym korektorem.
Jeżeli jednak macie średnią lub lekko opaloną karnację i wolicie,kiedy korektor pod oczy przypomina raczej kolor waszej skóry(nie jest dużo jaśniejszy),nie należy obawiać się odcienia dark.
Poniżej efekt na oku (kurczaki,strasznie ciężko jest fotografować makijaż nałożony na twarz,nadal bezskutecznie próbuję rozgryźć tą kwestię.Na żywo efekt jest bardziej widoczny,ale mam nadzieję że zdjęcie jakoś wam pomoże).Lewa strona bez korektora,prawa z,Brzoskwiniowo-łososiowe tony bardzo ładnie korygują zasinienia.




Reflex Cover zdecydowanie nie zawiódł moich oczekiwań,dobrze wywiązuje się z obietnic producetna.Prawdę mówiąc mam w planach oddać powyższy ciemniejszy egzemplarz mamie a sobie kupić jaśniejszy.


Moja ocena: 5- .Minus za cenę,nie pogniewałabym się gdyby był tańszy.Jednak overall myślę,że jest wart swojej ceny.Będzie bardzo wydajny,potrzeba na prawdę odrobinki do upiększenia okolic okołoocznych :).




Macie jakieś doświadczenia z Make Up Store?Jakie kosmetyki tej marki polecacie?

11 komentarzy:

  1. Bardzo fajny efekt. Cena też nie najgorsza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prenumeruję Make up Trendy, dzięki temu dostałam "zaproszenie" na szkolenie i makijaż do Make up Store.Mogłam obmacać wszystkie ich kosmetyki, poznałam kilka makijażowych trików i miałam wykonany makijaż.Bardzo sympatyczna i fachowa obsługa, bardzo dobrej jakości profesjonalne produkty, ceny wiadomo wyższe niż w normalnej drogerii, porównywalne do MAC,Kryolan itp. Oczywiście skusiłam się kilka razy na zakupy.Uwielbiam tą markę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. 80 zł dla mnie to dość dużo, ale efekt jest bardzo zadawalający.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny efekt, ale dla mnie za drogi :<

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny efekt :) może kiedyś kupię, chociaż moje korektory MAC są niezniszczalne :P

    OdpowiedzUsuń
  6. oooo, korektor prezentuje się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Również byłam u nich na szkoleniu i miałam okazję wszystko "wymacać". Moim zdaniem mają jendak trochę za wysokie ceny. Najbardziej lubię ich cielistą kredkę, którą stosuję w linii wodnej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm nad kredeczką muszę się zastanowić:) Ceny jak w innych sklepach profesjonalnych, ale można założyć kartę rabatową:)

      Usuń
  8. No rzeczywiscie dosc dobrze kryje ;)

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość-dziękuję :).Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić,że czytam każdy napisany komentarz.

Komentarze obraźliwe lub mające na celu wyłącznie autopromocję będą od razu usuwane.Nie mam nic przeciwko linkom związanym z tematem posta(np. link do Twojej recenzji danego produktu itp),ale nie zostawiajcie proszę komentarzy w stylu "Super blog,zajrzyj do mnie"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...