niedziela, 22 lipca 2012

Bell Pocket 2 Skin Mat puder prasowany


Bell Pocket 2 Skin Mat. Najlepszy puder prasowany, jaki zam. Co prawda nie miałam nigdy wysokopółkowego prasowanego pudru, ale śmiem twierdzić że trudno byłoby znaleźć coś, co odpowiada mi bardziej niż Bell.

Dziewięciogramowy kompakt kosztuje w granicach 18-20zł. Cena jest może nieco wyższa niż przeciętnego prasowańca w tym zakresie, ale nadal przystępna szczególnie biorąc pod uwagę świetną jakość. Puder dostępny jest w czterech kolorach. Niby nie jest to tragicznie mała gama kolorystyczna (wiele tego typu produktów dostępnych jest w jednym czy dwóch odcieniach) ale ciężko było wybrać mi odpowiedni. 041 to rzekomo transparentny odcień, ale jest tak jasny że dla mnie odpada. 042 (który mam aktualnie) jest  najlepszym wyborem, ale nadal jest trochę za jasny i za mało żółty a 043, który miałam poprzednio był już zbyt ciemny. 044 będzie odpowiedni dla posiadaczek na prawdę śniadej cery.

Na ogromną pochwalę zasługuje zgrabna i po prostu przyjemna dla oka puderniczka. Wewnątrz znajdziemy spore lusterko (nienawidzę, kiedy pudry nie mają lusterka! Taki drobiazg potrafi bardzo uprzykrzyć życie ;) ) i dobrej jakości puszek.


Puder ma aksamitną, miękką i gładką konsystencję. Jest bardzo drobno zmielony i niemalże kremowy.Daje piękne matowe, ale nie płaskie wykończenie. Ujednolica makijaż a dzięki odpowiedniemu stopniu krycia świetnie nadaje się do poprawek ale nie wygląda maskowato. Jestem na prawdę pod wrażeniem konsystencji i wykończenia, jakie można przy jego pomocy uzyskać. Absolutnie nie spodziewałam się tak rewelacyjnej jakości po Bell.
Bardzo dobrze łączy się zarówno z BB kremami, jak i z podkładami mineralnymi. Na trwałość również nie narzekam. Noszę go w torebce, ale muszę kupić sobie opakowanie "stacjonarne" do mojej toaletki, żeby używać częściej w domu, bardzo ładnie nakłada się również przy pomocy pędzla typu kabuki.




Jest to bez wątpienia mój ulubiony puder prasowany i serdecznie wam go polecam! Jedynym mankamentem jest z mojego punktu widzenia gama kolorystyczna, ale podejrzewam że nie będzie to stanowiło problemu dla każdego.


Ocena: 6-

30 komentarzy:

  1. Jak zapragnę prasowańca (bo używam sypkich), to na pewno sięgnę po ten ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba się na niego skuszę:)
    obserwuje twojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie używam pudrów , a jak już to tylko sypkie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy, ja używam Rimmel Stay Matte, też jest bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy , mój z elfa się kończy więc może i na niego postawię! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda ciekawie, a mi akurat kończy się puder :)
    Więc może go poznam z moją buźką:)

    OdpowiedzUsuń
  7. na razie używam sypkiego pudru, ale pomyślę o tym, gdy będę chciała kupić prasowany ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedyś muszę wypróbować :P

    OdpowiedzUsuń
  9. myślałam o nim już kiedyś, upoluję może na promocji:D plus za to że ma gąbeczkę i lusterko, a nie tak jak Rimmel którego dotychczas używam

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę wypróbować, na razie używam Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kupiłam go raz na Allegro, ale przyszedł pokruszony. Zakupu nie powtórzyłam, ale widzę, że jednak warto go mieć...

    OdpowiedzUsuń
  12. Trafia na moją listę:) Też nie spodziewałabym się, że puder z Bell będzie tak dobry. Mam ochotę spróbować. Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety nie używam pudru..wystarczają mi podkłady mineralne ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. kiedyś przymierzałam się do niego w drogerii, ale zniechęciły mnie trochę kolory. przyznam, nie sądziłam, że może się tak dobrze spisać. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O dość ciekawy =) ja mam zamiar spróbować w końcu magii mąki kartoflanej.

    OdpowiedzUsuń
  16. ja przerzucam się na minerały :)

    OdpowiedzUsuń
  17. jest dość ciekawy, chyba muszę wypróbować i będzie to moj pierwszy prasowany :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak tak kusisz to może zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Na pewno skuszę się na niego podczas jesiennych zakupów, bo w lecie nie używam pudru ani fluidu. Czaje się też na podkład z Bell, ostatnio strasznie ta firma mi się spodobała :)
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bell się jakościowo bardzo poprawiło z tego co widzę :) ja mam o tyle pecha że mi się puderniczki rozwalają w kosmetyczce, oczywiście z moją dużą pomocą :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Chciałam go kupić, jak szukałam nowego pudru, ale w końcu wybrałam Eveline Celebrities i bardzo go lubię, ale ten i tak prędzej czy później przetestuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bell mnie zaskakuje, błyszczyki są super lakiery też niestety podkładów ani pudrów nie testowałam jeszcze więc pojęcia nie mam jak by się u mnie sprawdzały. Pudry matujące to jeden z najciężej sprawujących się u mnie produktów. Mieszaniec ze mnie

    OdpowiedzUsuń
  23. widze duzo drastycznie matujacych skladnikow ale dla sterfy T do torebki wyglada idealnie... poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. no ja znowu lubię pudry o naturalnym składzie bez talcu czy aluminium ...ale lubię mieć taki puderek prasowany z lusterkiem w torebce.Fajne opakowanie-praktyczne...

    OdpowiedzUsuń
  25. Odkąd zaczęłam używać pudru transparentnego, pożegnałam się z innymi. marzy mi się taki transparentny prasowany...

    OdpowiedzUsuń
  26. No i skusiłaś mnie ;)
    Przy najbliższej okazji w drogerii kupię go bo się przystawiam od dłuższego czasu :) A nie wiesz nic przypadkiem o tym fluidzie ? :)
    http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=36318

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja na lato odstawiłam puder sypki, takze moze na jesien sie skusze ;)) Bo wyglada zachecajaco :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Teraz już na 100 % wiem, że chcę go wypróbować:)Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  29. o i puder też widzę masz Bella :) fajne te ich kosmetyki :0

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość-dziękuję :).Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić,że czytam każdy napisany komentarz.

Komentarze obraźliwe lub mające na celu wyłącznie autopromocję będą od razu usuwane.Nie mam nic przeciwko linkom związanym z tematem posta(np. link do Twojej recenzji danego produktu itp),ale nie zostawiajcie proszę komentarzy w stylu "Super blog,zajrzyj do mnie"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...