sobota, 23 lipca 2011

Nazywam się Burn i jestem perfumoholiczką :)

http://perfumum.blox.pl/resource/perfume.jpg

Moja przygoda Wizaż.pl miała początek w 2005.Ponieważ rozpoczęła się ona od forum Perfumy zapachy zajmują i zawsze będą zajmowały szczególnie miejsce w mojej kosmetykomaniaczej duszy :).
Odkąd pamiętam lubiłam wszystko co ładnie pachnie więc uzależnienie od perfum było tylko kwestią czasu.Jak wam kiedyś wspominałam, moimi pierwszymi prawdziwymi perfumami były YSL Baby Doll.Kocham ten zapach do dziś i uważam za mój ulubiony.Właśnie kończę kolejną z rzędu buteleczkę i już myślę o zakupie nowej bo bez BD żyć nie mogę.
Bywały chwilę,kiedy w mojej kolekcji znajdowały się na prawdę zawrotne ilości flakoników a ja nie kupowałam ani ciuchów,ani kolorówki-wszystkie oszczędności zamieniałam na pachnące buteleczki.
Przetestowałam wiele perfum,niektóre pokochałam i zostawały ze mną na dłużej,inne były romansem trwającym jeden flakonik,jeszcze inne wymieniałam na wizażowym targowisku bo okazywały się niewypałami.
Szuflady był wypchane próbkami i małymi odlewkami od zaprzyjaźnionych wizażanek a nadgarstki codziennie pachniały nowym zapachem,który poddawałam testom.
Na forum Perfumy poznałam wiele wspaniałych osób,z niektórymi utrzymuję kontakt do dziś,także w świecie rzeczywistym(tak,to o was mowa dziewczyny :D)
Odkąd przestałam udzielać się na forum ilość nowych zakupów zmniejszyła się a ja zaczęłam bać się,że ogromne zapasy zestarzeją się i zespują.Miałam bardzo dużo dużych flakoników z niewielkim ubytkiem,czas więc było zająć się ich radosnym zużywaniem :).
Długo to wszystko trwało,ale w końcu perfumy zaczęły się lawinowo kończyć,apogeum ten stan osiągnął w tym roku.
Teraz moja kolekcja nie do końca odzwierciedla to,co kocham najbardziej(wiele z najukochańszych zapachów zużyłam w pierwszej kolejności) ale oczywiście jest w niej wielu ulubieńców.Postanowiłam,że moje ukochane zapachy odkupię sobie jak kolekcja oczekujących na zużycie flakoników się skurczy.
Ostatnio zużyłam min. D&G L'eau The One,Gucci Envy Me,Paris Hilton Heiress(tak wiem wiem Paris Hilton,ale zaręczam że kiedy odłożymy uprzedzenia na bok pozostaniemy z bardzo fajnym i trwałym owocowym zapachem ;) ),E.Arden Green Tea,SJP Lovely,Gucci II EDP,Avon Percieve i kilka innych.

Zawsze uważałam perfumy za skarby :).Dzisiaj chciałabym się z wami moją kolekcją skarbów podzielić oraz zdradzić top 10 zapachów.Kto wie,może jest nas(perfumoholiczek) więcej.Od niepamiętnych czasów nie kupuję perfum w Sephorze czy Douglasie(z wyjątkiem super promocji o których napiszę później) bo zdecydowanie bym zbankrutowała.Zaopatrywałam się i nadal się zaopatruje w Superpharmie(dzięki Bogu za wspaniałe promocje jakie tam mają) i na allegro(wyczulone perfumomaniacze oko pozwala mi ustrzec się wszechobecnych podróbek ;) ).



Kenzo Flower EDP-to już moja druga butelka.Piękny,bardzo oryginalny fiołkowo-pudrowy zapach.Niektórzy go kochają (jak Burn :) ) a niektórzy nienawidzą (jak moja mama).Pewne jest jednak to,że to perfumy wyjątkowe i nie do pomylenia z czymkolwiek innym.

Nuta głowy: głóg, czarna porzeczka.
Nuta serca: róża, jaśmin, fiołek.
Nuta bazowa: opoponax, wanilia, białe piżmo.

Juicy Couture EDP-również moja druga butelka.Kupiona w Douglasie na przecenie za 99zł za 100ml!Nie mogłam się oprzeć okazji.To dość ciężki,słodko-kwiatowy zapach o wyraźnej nucie gardenii.Ponieważ kocham gardenie trudno mi się takim zapachom oprzeć.Większość z moich ulubieńców zawiera gardenię :).
Juicy Coutre to tzw. killer czyli bardzo trwały i ogoniasty zapach

Nuty zapachowe:
nuta głowy: arbuz, mandarynka, passiflora, nagietek, zielone jabłko, wodny hiacynt, zmiażdżone liście
nuta serca: tuberoza, dzika róża, lilia
nuta bazy: créme brulée, wailia, nuty drzewne, paczuli



Marc Jacobs Daisy EDT- Daisy to delikatny,zwiewny i dziewczęcy zapach idealny na lato.Trochę słodki,trochę gorzki,trochę świeży.Piękny.Wbrew niektórym opiniom,moim zdaniem jest bardzo oryginalny.Oczywiście,jest tu też i gardenia.Flakon z ogromnym,kiczowatym kwiatkiem uważam za jeden z najbardziej udanych :).
Niestety Stokrotka,dość słabo się na mnie trzyma.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: dzika truskawka, liście fiołka, czerwony grejfrut
nuta serca: fiołek, jaśmin, gardenia
nuta bazy: esencja waniliowa, piżmo, białe drzewa (white woods)

Britney Spears Fantasy EDP-Jeżeli kochacie słodkości to koniecznie musicie dać szansę temu zapachowi.Jego niewątpliwą zaletą jest fakt,że można go kupić w Superpharmie w bardzo przystępnej senie(za moją 30-stkę zapłaciłam 59zł).
"W środku" siedzą same pyszności: biała czekolada,wata cukrowa...mniam.Do tego wszystkiego nie sprawia wrażenia zbyt spożywczego,jest też sporo zalotnej kobiecości.Fantasy to prawdziwy zbieracz komplementów.Do tego jest diabelnie trwały,trzyma się nawet po prysznicu i myciu włosów.Bardzo go lubię.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: kiwi, śliwka chińska
nuta serca: biała czekolada, jaśmin, biała orchidea
nuta bazy: korzeń irysu, piżmo

YSL Baby Doll-moje kochane!Piękne połączenie róży,grejpfruta i porzeczek.Trochę słodkie,trochę kwaśne.I owocowe i kwiatowe.Dla mnie Baby Doll to cała ja :).Gdybym musiała używać jednego zapachu do końca życia na pewno byłoby to Baby Doll.Trwałość bardzo dobra.

Nuty zapachowe
Głowy: czarna porzeczka, pomarańcza, jabłko, ananas
serca: róża, frezja, konwalia, heliotrop
bazy: cedr, drzewo sandałowe, bób tonka, wanilia



Aquolina Pink Sugar EDT-Piekielnie trwały,piekielnie słodki i mocno pikantny.Duża ilość cukru(także tego gorzkiego,karmelizowanego) łączy się z przyprawami i odrobiną owoców.To już moja 3 butelka.Kiedyś dałabym się za niego pokroić,teraz nadal za nim przepadam ale używam rzadko.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: pomarańcza sycylijska, liście figowca, maliny, bergamotka
nuta serca: konwalia, czerwone porzeczki, wata cukrowa, lukrecja
nuta bazy: wanilia, karmel, piżmo


Oriflame Amber Elixir EDT
-Wywąchane :) u koleżanki.Spodobały mi się,więc postanowiłam kupić malutką 30-stkę.To bardzo udana kompozycja,miękka,słodka i bogata.Zdecydowanie o jesienno-zimowym i rozgrzewającym charakterze.Trwałość zaskakująco dobra,zazwyczaj perfumy Oriflame i Avon nią nie grzeszą.

Nuty zapachowe: nuty ambrowe, mandarynka, migdały, piżmo


Moshino I Love Love EDT- Kuzyn lubianego przeze mnie D&G Light Blue(i tak,wiem że wszyscy go lubią ale co ja poradzę,że dla mnie to taki przepiękny zapach).
Fajny zapach zarówno na lato jak i na mroźną zimę(jego cytrynowość z jakiegoś dziwnego powodu kojarzy mi się z mroźnym dniem,podobnie jak LB).Orzeźwiający,nieprzytłaczający i po prostu ładny.Lubię też jego flakonik.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: pomarańcz, grejpfrut, czerwona porzeczka
nuta serca: wodna lilia, herbaciana róża, konwalia, cynamon
nuta bazy: piżmo, drzewo cedrowe, drzewo tanaka


Lolita Lempicka Si Lolita EDP -mój najnowszy zakup z przed kilku miesięcy.Ten zapach to bardzo pikantna i nieco wytrawna szarlotka w płynie.Bardzo mi się spodobał,ale szczerze mówiąc nie wiem ile zajmie mi zużycie tej 100-tki.Może trzeba było wybrać mniejszą pojemność.To nie jest łatwy zapach na co dzień,pomimo całego swojego uroku.
 Mógłby być nieco bardziej trwały.

"Łączy nuty orientalno-kwiatowe z pikantnym akordem i stanowi wysublimowaną mieszankę mandarynki, bergamotki, ziaren różowego pieprzu, słodkiego zielonego groszku, żywicy elemi, ambry, paczuli, bobu tonka"

Versace Crystal Noir EDP-Crystal Noir wraz z jego młodszym owocowym bratem Bright Crystal to bardzo udane zapachy,choć skrajnie różne.
CR to ciężki,słodki zapach z gardenią w ogromnej,odurzającej ilości.Nieodłącznie łączy się w mojej głowie z mroźnymi porankami i ciepłym swetrem.

"Nuty serca Crystal Noir to gardenia, świeża i zmysłowa, oczyszczony amber, niemal transparentny by osiągnąć uwodzicielski i zmysłowy efekt"


Gucci Rush EDT-Kolejny gardeniowy killer-dziwadło.Odurzający,mocny i bardzo trwały.Niesamowicie charakterystyczny.

Typ: szyprowo-owocowy
nuta głowy: gardenia, frezja
nuta serca: jaśmin z Madrasu, róża damasceńska, kolendra
nuta bazowa: wanilia, paczula, wetiweria

Kenzo Jungle Elephant EDP-Mocne,esencjonalne cynamonowo-maciejkowe cudo.Porcja "Słonia" większa niż 2-3 psiknięcia zwala z nóg.Przepadam za tym zapachem.Bardzo oryginalny.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: mandarynka, kardamon, kumin, goździk (korzenny)
nuta serca: ylang-ylang, lukrecja, mango, heliotrop
nuta bazowa: paczula, wanilia, ambra, cashmeran


Demeter Laundromat i Pure Soap EDC-zapachy dokładnie takie,jak mówi nazwa.Przy całej mojej miłości do słodyczy i owoców,przepadam też za zapachem proszku do prania :)

W przepięknym,plastikowym opakowaniu zastępczym ;) kryje się Oriflame Divine EDT.Mój ulubiony zapach z Oriflame.Wart spróbowania,jeżeli jeszcze go nie znacie.Jest na prawdę piękny.

"Delikatne połączenie świeżych nut kiwi, hiacynta, bambusa oraz kwiatów: orchidei i róży. Wszystko to otoczone miękkością białego piżma i drewna sandałowego plus słodycz śliwki i maliny"

Yves Rocher Rose Absolue EDP-Moja druga butelka,otrzymałam ją za 1zł korzystając z urodzinowej promocji YR. Róża zgrabna,delikatna i dziewczęca.Słodka i nieco pikantna za sprawą cynamonu

Nuty zapachowe:
nuta głowy: cynamon, kwiaty
nuta serca: róże
nuta bazy: paczula, bób tonka, wanilia


A teraz moje perfumowe TOP 10 :)

1.YSL Baby Doll
2.Lacoste Pour Femme
3.Lacoste Touch of Pink
4.Sarah Jesscia Parker Lovely
5.Chanel Coco Mademoiselle
6.Armani Diamonds EDP
7.Gucci Addict 2/Versace Bright Crystal/sezonówki Escada
8.D&G Light Blue
9.Kenzo Flower EDP
10.Chanel Chance EDP


Moje perfumowe zachcianki(zapachy których jeszcze nie miałam i chciałaby kiedyś kupić)

-Gucci Flora EDT lub EDP
-Marc Jacobs Daisy Eau So Fresh
-S.Ferragamo Attimo lub Attimo Florale
-Moshino Hippie Fizz
-Masaki Masaki EDP
-Ralph Lauren Romance



A wy?Kochacie perfumy tak jak ja?Jakie są wasze ulubione zapachy?

26 komentarzy:

  1. ja nie jestem perfumoholiczką, wystaraczją mi z dwie buteleczki perfum, ostatecznie nawet jedna,bo nie uzywam perfum codziennie, taki dziwoląg jestem...

    z opisanych przez Ciebie zapachów w moim typie powinny być:
    Marc Jacobs Daisy EDT
    Moshino I Love Love EDT

    http://nk-naturalkiller.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakbym mogła, to bym miała tysiąc perfum ;).

    Teraz używam Avon Scentini, słodki zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby tylko portfel pozwalał miałabym ich miliony :D

    Obecnie moje najukochańsze zapachy to:

    Miss Dior Cherie
    Marc Jacobs - Lola
    M J - Daisy
    Chloe
    Armani - Code
    Armani - Aqua di Gio
    Halle Berry (ta pierwsza)
    Beyonce - Heat Rush
    Britney Spears - Fantasy
    Prada (nie pamiętam dokładnej nazwy, znam wygląd buteleczki i zapach przypominający balsam do opalania z Kolastyny)

    :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Są jedne perfumy przy których 'odlatuję'... Niestety nie są dostępne w Polsce, dorwałam je raz w Paryżu, jednak mają kosmiczne ceny, a chodzi oczywiście o Fragonard i ich genialne Etoile <3

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też kocham perfumy :P
    i również mam kenzo i britney :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pokaźna kolekcja - ja najbardziej lubię DKNY Be Delicious.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio robiłam taką notkę o swoich perfumach, ale moja kolekcja napewno nie jest tak pokaźna jak twoja

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmmm perfumy, również moja mania, którą zwalczam...

    Nie mam póki co jednego ukochanego, z którym zostanę do końca życia, wciąż poszukuję. Na razie moim nr 1 jest klasyczna Lolita Lempicka.

    Te, które uwielbiam prawie na równi i chcę znowu kupić: Gucci II, Balenciaga Cristobald, Dior Hypnotic Poison Elixir Intense, Gucci Rush 2, V&R Flowerbomb, Dior Miss Dior Cherie, Naomi Campbell Cat Deluxe i NC Cat Deluxe at Night, Mexx Woman Black, Paco Rabanne Ultraviolet i Ultrared, Tesori d'Oriente Aegyptus - lista słodziako - piżmowców :)

    Z innej półki, tzw. świeżaków, które polubiłam: Moschino I love love, Moschino Funny, EA Greentea i ostatnio lemoniadka od Alterry :)

    Teraz chcę upolować Lolitkę First Fragrance edt.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na Krawędzi,polecam te zapachy.Chociaż do wypróbowania.

    Gabriela 14 Avon ma na prawdę sporo ładnych zapachów.Moim ulubieńcem jest Percieve(zawsze wywołuje komplementy) oraz produkowany kiedyś Be Kissable

    Sylvia bardzo podoba mi się Lola,ale po testach w perfumerii stwierdziłam,że jest na mnie nietrwała :(.Z Twojej listy lubię też Pradę i Miss Dior Cherie.Musze przetestować Beyonce bo dużo dobrego słyszałam o tym zapachu

    Sabbatha,nie wiem czemu ale jak bym miała obstawiać to powiedziałabym że lubisz właśnie Słonia Kenzo :)

    PureMorning z Be Deliciuous mi jakoś nie po drodze(może dla tego,że nie jestem wielką fanką jabłek).Miałam je dwa razy,dostawałam w prezencie.To bardzo trwały zapach

    Idalio Lolitę klasyczną również bardzo lubię.Tak samo,jak Naomi Cat Deluxe i zapachy Tesori.
    A ten zapach od Alterry to co to? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też uwielbiam zapachy, staram sie kupowac oryginalne, zadne tak dlugo sie nie trzymaja no i te flakony! Moi faworyci to Coco Chanel Madmoiselle, uwielbiam!
    Kolejnym to Black XS damski, w ślicznym sercowo-różnaym flakoniku, z tym że uzywam go raczej na zime,
    moja najnosza kruszyna to Jean Paul Gaultier Ma Dame, mysle ze by ci sie spodobal, jest dosyc slodki, momentami przypomina mi... gumę balonowa :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jejku, kocham perfumy. Ale niestety nie zawsze mogę sobie na nie pozwolić. Oszczędzam na czym się da, żeby kupić buteleczkę markowego zapachu. A w między czasie zadowalam się tymi drogeryjnymi, tańczymi odpowiednikami.
    Z tych, które opisałaś używałam jedynie Britney Spears. Z tym, że 100 ml. I cały czas je jeszcze mam. Są niesawmowicie trwałe i wydajne. I przesłodkie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Słonia. Mój zdecydowanie KWC.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A moje top perfumy to :
    1. Oczywiście Jungle Elephant
    2. Lola Jacobs'a
    3. Chanel Coco Mademoiselle
    4. Gucci, Flora
    5. Lacoste, Touch of pink

    i wiele innych :)

    OdpowiedzUsuń
  14. papierowa latarnia,Ma Dame bardzo mi się podoba,może skuszę się kiedyś na flakonik :)

    Sonnaille w drogeriach też można znaleźć mnóstwo perełek.Jest wiele tańszych zapachów,które bardzo lubię.A B.S. Fantasy to cudowny cukierek.Żałuję,że nie kupiłam od razu większej butli bo zostało mi już bardzo niewiele.Chyba zabiorę ją ze sobą na wakacje :)

    Independent Woman widzę,że mamy bardzo podobny gust jeżeli chodzi o perfumy :)


    Tak się wprawiłam w perfumowy nastrój tym postem,że pewnie skończę jutro w Superpharmie wąchając coś nowego :P

    OdpowiedzUsuń
  15. OOo to nieźle jesteś uzależniona :) ale to bardzo pozytywne.
    Moimi ulubionym zapachem jest Mexx Fly High Woman Woda perfumowana :)
    Zapraszam do siebie dopiero zaczynam także liczę na wsparcie. Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szczęka mi opadła i nie chce wrócić na miejsce, o tak: :- D
    Ja jestem na etapie Marry Me Lanvin. Absolutnie się zakochałam w Twoim zbiorze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Burn, pisałam o nim tu: http://idaalia.blogspot.com/2011/07/nowosc-alterra-natural-spirit-edp.html :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sprawdzanka dziękuję :)

    Idalio,nie widziałam w Rossmannie,ale chyba muszę się dokładniej przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  19. Super.

    Zapraszam do obserwowania, czytania i komentowania mojego bloga pamietnik-jessiki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. masz niezłego nosa! ja raczej oscyluję w niższych półkach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ śliczne zbiory! Najbliżej mi doi Słonia, ale wiesz, że ja cenię killery. :)
    BabyDoll uwielbiał mój synek, kiedy był malutki. :) O Crystal Noir marzyłam... Póki nie powąchałam. Niestety, nie jest tak noir, jak moje upodobania. ;)
    Nie chcę się tłumaczyć z dziwnego gustu, napiszę więc tylko, że owszem, mam świra na punkcie perfum i cenię sporo zapachów z Twojej kolekcji. A Laundromat jeszcze nie znam, ale mam w planach.
    Sprawiłaś mi wielką radość tym postem. Wiesz? :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Sabbath,bardzo mi miło :).Mnie pisanie o perfumach sprawia ogromną radość
    C.Noir faktycznie nie jest Noir,moim zdaniem bardziej White ze względu na te odurzające białe kwiaty.Myślę,że lepiej wyglądałby w mleczny,nieprzezroczystym flakonie z takimże kryształem.
    Laudromat to czysty proszek do prania,uwielbiam go i żałuję że nie jest dostępne w jakiejś bardziej trwałej wersji.

    Tak się nastroiłam perfumowo,że kilka dni temu skusiłam się s SP na wakacyjny,malinowo-cytrusowy koktajl czyli Moschino Hippy Fizz na które miałam ochotę od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  23. O, tak się składa że posiadam Masaki EDP (dostałam w prezence) i jestem zadowolona , także polecam ; p

    OdpowiedzUsuń
  24. Kolekcja wspaniala- tylko pozazdrocic. Tez uwielbiam Daisy.
    Teraz moimi ukochanymi sa lady milion paco rabbane.
    W kolejce do kupienia czekaja:han
    Miss Dior Cherie
    Chanel Coco Mademoiselle
    Juicy Couture.

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolekcja perfum godna podziwu. Ja swoją przygodę z perfumami zaczęłam dopiero niedawno. Dostałam w prezencie Daisy i się zakochałam. Teraz powoli powiększam swoje zapasy. Też mam na liście Chanel Coco Mademoiselle. Znalazłam ten zapach w sklepie https://perfumy.pl/firm-pol-34-Chanel.html w całkiem dobrej cenie. Warto tam kupić? Szukam okazyjnych cen. Powiedzcie, gdzie najczęściej kupujecie perfumy. I czy w internetowych sklepach jest bezpiecznie robić zakupy?

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze sprawiają mi wielką radość-dziękuję :).Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na wszystkie pytania i mogę Was zapewnić,że czytam każdy napisany komentarz.

Komentarze obraźliwe lub mające na celu wyłącznie autopromocję będą od razu usuwane.Nie mam nic przeciwko linkom związanym z tematem posta(np. link do Twojej recenzji danego produktu itp),ale nie zostawiajcie proszę komentarzy w stylu "Super blog,zajrzyj do mnie"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...